Ojciec Święty zauważył na wstępie, że uroczystość Trójcy Przenajświętszej ukazuje tajemnicę miłości Boga do świata. Ten świat jest grzeszny, a mimo to umiłowany przez Boga. „Bóg kocha każdego z nas, nawet kiedy popełniamy błędy i oddalamy się od Niego. Bóg Ojciec tak bardzo miłuje świat, że aby go zbawić, daje to, co ma najcenniejszego: swojego jedynego Syna, który oddaje swe życie za ludzi, zmartwychwstaje, powraca do Ojca i wraz z Nim posyła Ducha Świętego. Trójca Święta jest więc Miłością, całkowicie w służbie świata, który chce zbawić i stworzyć na nowo” – stwierdził Franciszek.
Papież podkreślił, że „dzisiejsza uroczystość zachęca nas do ponownego zafascynowania się Bożym pięknem; niewyczerpanym pięknem, dobrocią i prawdą. Ale także pięknem pokornym, bliskim, które stało się ciałem, aby wejść w nasze życie, w nasze dzieje, aby każdy mężczyzna i każda kobieta mogli się z Nim spotkać i mieć życie wieczne. A wiarą jest przyjęcie Boga-Miłości, który daje siebie w Chrystusie, pozwolenie się Jemu spotkać i zaufać Mu”.
Ojciec Święty wskazał, że „wiarę przeżywamy w sakramentach i dzięki nim możemy trwać w nieustannej relacji z Osobami Bożymi, jesteśmy pobudzani do dawania świadectwa miłości ewangelicznej, jesteśmy podtrzymywani w usiłowaniach, by żyć w jedności i pokoju, tak aby wszystko było na chwałę Trójcy Przenajświętszej”.
Na podst. „Nasz Dziennik”, JG, KAI