„Módlmy się dziś za zmarłych, za tych, którzy zmarli z powodu pandemii – prosił Ojciec Święty. – I także szczególnie za tych zmarłych – powiedzmy – bezimiennie: widzieliśmy fotografie zbiorowych grobów. Tak wielu...”.
Franciszek przestrzegł, aby nie zapominać, że to Ojciec przyciąga ludzi do Jezusa poprzez nasze świadectwo, a nie przez przekonywanie innych. Aby podołać temu zadaniu, potrzebna jest modlitwa, która otwiera serce Boga.
„Świadectwo i modlitwa idą w parze. Bez świadectwa i bez modlitwy nie można głosić Ewangelii. (…) Nasze świadectwo otwiera drzwi ludziom, a nasza modlitwa otwiera drzwi do serca Ojca, aby przyciągnął ludzi. Świadectwo i modlitwa. I to dotyczy nie tylko misji, ale także naszej pracy jako chrześcijan. Czy naprawdę swoim życiem daję chrześcijańskie świadectwo? Modlę się, aby Ojciec przyciągał ludzi do Jezusa?”.