Franciszek podkreślił, że pustynia to miejsce ciszy, a więc okazja do oderwania się od otaczającego nas zgiełku i uczynienia miejsca dla Słowa, którym jest Bóg.
– Wielki Post to właściwy okres, by uczynić miejsce dla Słowa Bożego. Jest to czas, aby wyłączyć telewizor i otworzyć Biblię. To czas, by oderwać się od telefonu komórkowego i podłączyć do Ewangelii. Kiedy byłem dzieckiem nie było telewizji i zwyczajem było słuchanie radia. Jest to czas, aby porzucić bezużyteczne słowa, paplanie, plotki, pogłoski i powiedzieć do Pana Ty – mówił Ojciec Święty. – Jest to czas, aby poświęcić się zdrowej ekologii serca i zrobić w nim porządek. Żyjemy w środowisku skażonym zbytnią przemocą werbalną, wieloma słowami obraźliwymi i szkodliwymi, wzmacnianymi przez sieć internetową. Jesteśmy zalewani pustymi słowami, reklamami, kłamliwymi przekazami. Nawykliśmy słyszeć wszystko o wszystkich, i grozi nam popadnięcie w światowość powodującą martwicę serca. Trudno nam odróżnić głos Pana, który do nas mówi, głos sumienia, głos dobra. Jezus, wzywając do udania się na pustynię, zaprasza nas do słuchania tego, co ważne, co jest fundamentalne.
Mówiąc o pustyni papież podkreślił, że to także miejsce tego, co istotne. Tam nie ma miejsca na rzeczy zbędne.
– Pustynia jest miejscem tego, co istotne. Spójrzmy na nasze życie: jak wiele rzeczy bezużytecznych nas otacza! Gonimy za tysiącem rzeczy, które wydają się nam konieczne, a w rzeczywistości nimi nie są – zaznaczył papież.
– Jakże dobrze byłoby nam wyzbyć się wielu spraw zbędnych, by odkryć na nowo to, co się liczy, by odnaleźć twarze ludzi wokół nas! Także w tej dziedzinie Jezus daje nam przykład poszcząc. Post to umiejętność rezygnacji z rzeczy próżnych, zbędnych, aby przejść do tego, co istotne. Podejmowanie postu jest nie tylko po to, by schudnąć, ale aby iść do tego, co najważniejsze, to szukanie piękna prostszego życia – mówił Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że pustynia jest także miejscem samotności. Dziś jest wiele takich pustyń wokół nas, wielu ludzi samotnych, opuszczonych, starych. O nich się nie mówi, bo to nie powoduje wzrostu oglądalności. Ale droga pustyni prowadzi do nich, którzy milcząco proszą o pomoc. Pustynia bowiem uczy nas miłości do najsłabszych.