Podczas Mszy św. dziękowano Bogu za dar życia i posługi kardynała Stefana Wyszyńskiegogo i proszono Boga o dar jego rychłej kanonizacji. Metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz zachęcał do lepszego poznania osoby, życia i posługi kard. Wyszyńskiego oraz przybliżenia sobie „jego nauczania, które do dnia dzisiejszego jest bardzo aktualne”.
Papież Franciszek 19 grudnia 2017 r. podpisał dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Dekret o heroiczności cnót jest orzeczeniem Kościoła, że Sługa Boży cieszy się sławą świętości i heroiczności cnót. To oficjalny głos Kościoła, że jest dana postać jest w chwale błogosławionych, że może być beatyfikowany – wyjaśnia wicepostulator procesu, Gabriel Bartoszewski OFMCap. Dekret zawiera przebieg życia, a na końcu jest stwierdzenie, że Sługa Boży praktykował cnoty heroiczne – wiarę, nadzieję, miłość oraz cnoty moralne – roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie w stopniu nadzwyczajnym.
W ub. roku o. Bartoszewski wskazywał, że w związku z uznaniem heroiczności cnót, beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego może nastąpić pod koniec 2019 roku. Zakonnik przypomina, że do beatyfikacji, oprócz zatwierdzenia heroiczności cnót, konieczny jest drugi wymóg: cud. O. Bartoszewski poinformował, że o ile konsylium medyczne wyda opinię pozytywną, to na końcowe prace komisji teologicznej potrzeba trzech miesięcy i mniej więcej tyle samo na prace komisji kardynałów, po których powinno nastąpić ogłoszenie dekretu o cudownym uzdrowieniu. Zakonnik ocenił, że beatyfikacja jest możliwa w roku 2019.
W listopadzie ub. roku konsylium lekarskie w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych potwierdziło cud – uzdrowienia młodej dziewczyny za przyczyną kard. Stefana Wyszyńskiego.
Zakonnik wskazuje, że wielu ludzi pamięta go jako wielkiego oratora zabierającego głos w ważnych sprawach społecznych. O. Gabriel, jako pracownik sekretariatu Prymasa Polski w ostatnich trzech latach jego życia kard. Wyszyńskiego zaświadcza, że był on prawdziwym humanistą, bardzo bliskim drugiemu człowiekowi, niezależnie od tego, czy było to dziecko, czy człowiek starszy. Prymas Tysiąclecia był człowiekiem wielkiej nadziei, co wykazuje w okresie więziennym i wywózką na Syberię.
Prymas żył miłością do bliźniego, nie wyłączając nikogo pomimo antyreligijnego i antykościelnego nastawienia władz. W „Zapiskach więziennych” pisał: „Przebaczam wszystkim moim nieprzyjaciołom i tym, którzy są blisko mnie, i tym, którzy są daleko, i wydaje im się, że wszystko mogą”. Słowa przebaczenia zawarł też w testamencie: „Uważam sobie za łaskę, że mogłem dać świadectwo prawdzie jako więzień polityczny przez trzyletnie więzienie i że uchroniłem się przed nienawiścią do moich rodaków sprawujących władzę w państwie. Świadom wyrządzonych mi krzywd, przebaczam im z serca wszystkie oszczerstwa, którymi mnie zaszczycili”.
Podczas kazania kard. Nycz zwracał uwagę na zasługi, jakie położył kard. Wyszyński w dziele odzyskania niepodległości przez Polskę. Uważa, że obchody millenium chrztu Polski w 1966 r. nie odbyłoby się w takim kształcie, gdyby nie 9 lat Wielkiej Nowenny. Znaczenie tej inicjatywy możemy ocenić porównując sytuację naszego kraju do krajów ościennych, w których brak takiej osoby jak kard. Wyszyński sprawił, że tamtejszy Kościół został dużo głębiej dotknięty skutkami komunizmu. Dlatego, „bez prymasa Wyszyńskiego Kościół w Polsce wyglądałby inaczej”.
***
Stefan Wyszyński urodził się w 3 sierpnia 1901 r. w miejscowości Zuzela nad Bugiem. Po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku, gdzie 3 sierpnia 1924 roku został wyświęcony na kapłana. Po czterech latach studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydziale Prawa Kanonicznego i Nauk Społecznych uzyskał stopień doktora.
Podczas II wojny światowej jako znany profesor był poszukiwany przez Niemców. Ukrywał się m.in. we Wrociszewie i w założonym przez matkę Elżbietę Czacką zakładzie dla ociemniałych w Laskach pod Warszawą.
W okresie Powstania Warszawskiego ks. Wyszyński pełnił obowiązki kapelana grupy „Kampinos” AK.
W 1946 r. papież Pius XII mianował ks. prof. Wyszyńskiego biskupem, ordynariuszem lubelskim. 22 października 1948 r. został mianowany arcybiskupem Gniezna i Warszawy oraz Prymasem Polski.
W coraz bardziej narastającej konfrontacji z reżimem komunistycznym, Prymas Wyszyński podjął decyzję zawarcia „Porozumienia”, które zostało podpisane 14 lutego 1950 r. przez przedstawicieli Episkopatu i władz państwowych.
12 stycznia 1953 r. abp Wyszyński został kardynałem. Osiem miesięcy później, 25 września 1953 r. został aresztowany i internowany. Przebywał kolejno w Rywałdzie Królewskim koło Grudziądza, w Stoczku Warmińskim, w Prudniku koło Opola i w Komańczy w Bieszczadach.
W ostatnim miejscu internowania napisał tekst odnowionych Ślubów Narodu, wygłoszonych następnie na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r. jako Jasnogórskie Śluby Narodu. 26 października 1956 r. Prymas wrócił do Warszawy z internowania. W latach 1957-65 prowadził Wielką Nowennę przed Jubileuszem Tysiąclecia Chrztu Polski.
W latach sześćdziesiątych czynnie uczestniczył w pracach Soboru Watykańskiego II.
W okresie rodzącej się „Solidarności” pozostawał ośrodkiem równowagi i spokoju społecznego.
Zmarł 28 maja 1981 r. w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Na pogrzeb kardynała w Warszawie 31 maja przybyły dziesiątki tysięcy ludzi.
Proces beatyfikacyjny Prymasa Tysiąclecia na etapie diecezjalnym rozpoczął się 20 maja 1983 r. a zakończył 6 lutego 2001 r. Akta zebrane w toku procesu – w sumie 37 tomów – wraz załącznikami (książkami, artykułami autorstwa kandydata na ołtarze) zostały przekazane do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
28 maja 2013 r. podczas uroczystości w bazylice św. Jana Chrzciciela w Szczecinie zamknięto diecezjalny proces o domniemanym uzdrowieniu młodej osoby za przyczyną Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Dokumentacja trafiła do Watykanu.
Na podst. ekai.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.