„Cieszę się, że jestem wśród was tutaj w Tallinnie, stolicy najdalej wysuniętej na północ, którą Pan pozwolił mi odwiedzić” – powiedział papież podczas spotkania z prezydent Estonii i przedstawicielami społeczeństwa tego kraju. Uroczystość odbyła się przed Pałacem Prezydenckim.
„Od wieków te ziemie nazywane są „Krainą Maryi”, Maarjamaa. Imię to należy nie tylko do waszej historii, ale jest częścią waszej kultury. Myśl o Maryi przywołuje we mnie dwa słowa: pamięć i owocność. Jest Ona kobietą pamięci, która strzeże wszystkiego, czym żyje, jak skarb, w swoim sercu (Łk 2, 19). Jest też płodną Matką, która rodzi życie swego Syna. Dlatego chciałbym myśleć o Estonii, jako ziemi pamięci i owocności” – powiedział papież.
Podkreślił, że naród estoński musiał w różnych okresach historii znosić trudne chwile cierpienia i ucisku. „Była to walka o wolność i niezależność, zawsze kwestionowane lub zagrożone. Jednak w ciągu ostatnich nieco ponad 25 lat – w czasie których pełnoprawnie weszliście ponownie do rodziny narodów – społeczeństwo estońskie uczyniło „gigantyczne kroki”, a wasz kraj, będąc małym, jest jednym z pierwszych pod względem rozwoju społecznego i potencjału innowacyjnego” – zaznaczył Ojciec Święty. Apelował o to, by pamiętać, że „miejsce, jakie dzisiaj osiągnęliście, jest wynikiem wysiłku, pracy, ducha i wiary waszych ojców”.
Papież zwrócił uwagę na to, że dobrobyt nie zawsze jest równoznaczny z dobrym życiem.
„Jedną z konsekwencji, jakie możemy zaobserwować w naszych społeczeństwach technokratycznych, jest utrata sensu życia, radości życia, a zatem powolne i ciche zamieranie zdolności do zadziwienia, które często pogrąża ludzi we frustracji egzystencjalnej” – powiedział Franciszek. Dodał, że pokładanie całego „zaufania” w postępie technologicznym, jako jedynej możliwej drogi rozwoju, może spowodować utratę zdolności do tworzenia więzi międzyludzkich, międzypokoleniowych i międzykulturowych. Mówił o tym, że „jedna z najważniejszych odpowiedzialności, jakie mamy, podejmując pewną rolę społeczną, polityczną, edukacyjną lub religijną, polega właśnie na tym, w jaki sposób stajemy się budowniczymi więzi”.
„Gleba będzie żyzna, naród przyniesie owoce i będzie zdolny do rodzenia jutra tylko o tyle, o ile zrodzi relacje przynależności między swoimi członkami, o tyle, o ile stworzy więzi integracyjne między pokoleniami i różnymi tworzącymi go wspólnotami; a także w takim stopniu, na ile przełamie spirale, które zaślepiają zmysły, oddalając stale jednych od drugich” – mówił papież do zebranych.
„Pragnę was zapewnić, drodzy przyjaciele, że w tym wysiłku zawsze możecie liczyć na wsparcie i pomoc Kościoła katolickiego, małej wspólnoty między wami, ale z wielką chęcią przyczynienia się do płodności tej ziemi – powiedział Ojciec Święty. – Niech Pan błogosławi was i umiłowany naród estoński. Niech w szczególny sposób pobłogosławi osoby starsze i młodzież, aby, zachowując ich pamięć i biorąc ją na siebie, uczynili z tej ziemi wzorzec owocności”.
Podczas wizyty w Tallinnie papież spotka się z młodzieżą w luterańskim kościele św. Karola. W katedrze śś. Piotra i Pawła spotka się z podopiecznymi kościelnych organizacji charytatywnych. Na placu Wolności w Tallinnie papież odprawi Mszę św. Tego samego dnia wieczorem powróci do Rzymu.