“ Ten chleb życia, sakrament Ciała i Krwi Chrystusa, jest nam darmo dany na stole Eucharystii. Wokół ołtarza znajdujemy to, co nas karmi i gasi nasze pragnienie duchowe dzisiaj i na wieki – mówił Papież Franciszek. – Za każdym razem, gdy uczestniczymy w Mszy świętej, w pewnym sensie zapowiadamy niebo na ziemi, ponieważ z pokarmu eucharystycznego, Ciała i Krwi Jezusa, uczymy się, czym jest życie wieczne. Jest ono życiem dla Pana: «kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie». Eucharystia nas kształtuje, abyśmy nie żyli tylko dla siebie, ale dla Pana i dla naszych braci. Szczęście i wieczność życia zależą od naszej zdolności do uczynienia owocną miłości ewangelicznej, którą otrzymujemy w Eucharystii. ”
Papież podkreślił, że Jezusowe słowa o pokarmie na życie wieczne skierowane są do każdego z nas. „Nie chodzi o pokarm materialny, lecz o chleb żywy i ożywiający, który przekazuje samo życie Boga. Aby mieć to życie, trzeba karmić się Ewangelią i miłością braci” – mówił Franciszek.
“ W obliczu zaproszenia Jezusa, aby karmić się Jego Ciałem i Krwią, moglibyśmy odczuwać potrzebę sprzeczania się i stawiania oporu, podobnie jak uczynili to słuchacze z dzisiejszej Ewangelii – mówił Ojciec Święty. – Dzieje się tak, gdy trudno nam kształtować nasze życie według życia Jezusa, aby postępować zgodnie z Jego kryteriami, a nie według kryteriów świata. Karmiąc się tym pokarmem, możemy w pełni dostroić się do Chrystusa, do Jego uczuć, do Jego postawy ”
Papież Franciszek podkreślił znaczenie przystępowania do Komunii św., kiedy uczestniczymy w Mszy. „Przyjmowanie Ciała Chrystusa jest przyjęciem Jezusa, który przemienia nas od środka. Przyjmowanie żywego Chrystusa przygotowuje nas do nieba” – wskazał Ojciec Święty.
na podst. "Radio Watykańskie"
Komentarze
W przedmowie do książki na temat udzielania Komunii na rękę autorstwa ks. Federico Bortoliego, kard. Sarah napisał o wojnie między św. Michałem i jego aniołami a Lucyferem. "Celem szatana jest Ofiara Mszy świętej oraz realna obecność Jezusa w konsekrowanej hostii".
Kard. Sarah skrytykował "znieważanie" Najświętszego Sakramentu: satanistyczne "czarne msze", komunie świętokradcze i "interkomunię" (czyli Komunie otrzymywane przez niekatolików).
Praktykę przyjmowania Komunii Św. do ręki nazwał częścią ataku szatana na Kościół. Jego zdaniem najbardziej podstępny diabelski atak polega na próbach gaszenia wiary w Eucharystię poprzez szerzenie błędów i wspieranie niewłaściwego sposobu jej przyjmowania.
"Dlaczego nalegamy na przyjmowanie Komunii św. w pozycji stojącej na rękę? Skąd taka postawa braku poddania się znakom (obecności) Boga?" - pisał kard. Sarah, przypominając, że klęczenie i przyjmowanie hostii na język jest oznaką poddania się Bogu i "jest bardziej dostosowane do samego sakramentu". Hierarcha przywołał również przykłady pastuszków z Fatimy, św. Jana Pawła II, św. Matkę Teresę czy Benedykta XVI, którzy przyjmowali komunię na klęcząco do ust.
"Dlaczego nie klękamy, aby przyjmować Komunię na wzór świętych? Czy to naprawdę zbyt upokarzające, by ukłoniać się i klęknąć przed Jezusem Chrystusem?" - pytał w przedmowie kardynał.
"Wiara w realną obecność wpływa na sposób, w jaki przyjmujemy Komunię i vice versa" - stwierdził kardynał. Przyjmowanie Komunii na rękę zdaniem hierarchy "niewątpliwie prowadzi do gubienia fragmentów (hostii)".
"Troska o najmniejsze okruchy, troska o oczyszczanie świętych naczyń, nie dotykanie Hostii spoconymi dłońmi, stają się wyznaniem wiary w prawdziwą obecność Jezusa, nawet w najmniejszych częściach konsekrowanych hostii" - dodał kard. Sarah. Hierarcha podkreślił, że sposób, w jaki spożywamy Komunię powinien być inny niż to, w jaki sposób spożywamy codzienne posiłki. To właśnie te "małe gesty i symbole" podkreślają piękno, świętość i wyjątkowość Eucharystii.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.