Przewodniczący Episkopatu w liście przesłanym 8 maja na ręce posłanki Katarzyny Lubnauer podkreślił: „Kościół katolicki, ponieważ nie jest instytucją polityczną, nigdy nie zawierał żadnego „kompromisu aborcyjnego”.
Abp Gądecki napisał: „Nasze apele kierowane są do katolików, ale także do wszystkich ludzi dobrej woli. Zaliczamy do nich – mamy nadzieję, że słusznie – wszystkich, którym Polacy powierzyli polityczną odpowiedzialność za kraj. Wezwania adresowane polityków nie mają charakteru nacisków instytucjonalnych, a są jedynie apelami do ich sumień”.
„Prawo do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci nie jest prawem religijnym. Stanowi istotną część prawa naturalnego, którego treść – jak podkreśla np. Cyceron – dostępna jest każdemu człowiekowi poprawnie używającemu rozumu (patrz: idea recta ratio). Mamy głęboką nadzieję, że pewnego dnia także Pani Przewodnicząca dołączy do grona polityków broniących z pełnym przekonaniem praw osób najsłabszych, w tym starszych, niepełnosprawnych czy poczętych dzieci” – czytamy w liście.
Na podst. BP KEP
Odpowiadając na słowa posłanki Lubnauer, która napisała: „Odpowiedzialna polityka świeckiego państwa nie może być podporządkowana żadnej ideologii”, abp Gądecki zauważył: „Zgoda na zabijanie niewinnych dzieci w łonie ich matek jest postawą ściśle ideologiczną”.
Kończąc swoją odpowiedź, przewodniczący polskiego Episkopatu dodał: „Mam nadzieję, że w naszej wspólnej trosce o prawa człowieka pewnego dnia będziemy po tej samej stronie”.
Komentarze
A momentów które mogą być uznane za początek człowieka jest trochę więcej. Poczęcie rozumiane jako połączenie plemnika z komórką jajową to oczywiście jeden z nich, ale nie jedyny, bo taka komórka samoistnie zostanie wydalona z organizmu matki, jeśli:
1. nie zagnieździ się w ściance macicy
2. nie dojdzie do zainicjowania podziału komórkowego
3. jeśli w wyniku podziału komórkowego nie zaczną wykształcać się narządy
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.