Mówi się, że pieniądz jest potęgą na świecie. Pieniądz z podpisem czy podobizną cezara.
Jezus nie miał żadnych pieniędzy. Pochwalił ubogą wdowę, że dała ostatnią monetę, ale sam nie miał monety, żeby wrzucić do skarbony.
Syn nie zbudował swojemu Ojcu żadnego kościoła, ani drewnianego, ani murowanego. Nie składał żadnych materialnych ofiar.
Nie miał pieniędzy, a tyle uczynił! Wyjednał wszystkie sakramenty święte poprzez modlitwę, umartwienie, wierność Bogu. Niezwykłe. Tyle uczynić, nie mając złamanego grosza.
Mała uwaga: podobizna cezara, czy innego dostojnika, na banknocie czy monetach nigdy nie jest uśmiechnięta, zawsze smutna i poważna.
Ks. Jan Twardowski
Tygodnik Wileńszczyzny