Okrągła data posłużyła wiernym do zorganizowania uroczystych obchodów, przypominających życie i działalność błogosławionego biskupa. W piątek parafianie wyruszyli na pielgrzymkę do Mariampola, miejscowości, gdzie w katedrze znajduje się kaplica z grobem błogosławionego. Sobotni wieczór był natomiast poświęcony wspólnocie: przypomniano sylwetkę patrona, podczas Mszy św. wierni modlili się w intencji całej parafii, a wieczór spędzili na oglądaniu filmu „Jabłka Adama” i dyskusji. Główne uroczystości odpustowe odbyły się w niedzielę, kiedy to parafię odwiedził kardynał Audrys Juozas Bačkis.
– Powinniśmy szukać tych faktów z życia błogosławionego, które są bliskie naszemu życiu. Jego słowa powinny zapadać głęboko w serce – mówił podczas homilii proboszcz ks. Valdas Girdžiušas, podkreślając, że bł. Jerzy Matulewicz dał nam piękny przykład, jak posługiwać się mową miłości, która nie dzieli i nie wyróżnia nikogo, lecz jednoczy wszystkich w Chrystusie.
Pierwsza w niepodległej Litwie
Parafia bł. Jerzego Matulewicza w Wilnie, obejmująca swoim terytorium Poszyłajcie, Justyniszki, Wirszuliszki i część Szeszkini, jest jedną z najmłodszych i najliczniejszych w stolicy. Erygowana została jeszcze w roku 1988, przez ówczesnego metropolitę wileńskiego Julijonasa Steponavičiusa dla mieszkańców nowo powstałych dzielnic Wilna. Decyzja arcybiskupa była niejako odpowiedzią na dokonaną w 1987 roku (w rocznicę 600-lecia chrztu Litwy) przez Jana Pawła II beatyfikację litewskiego biskupa. Pierwsze starania budowy parafialnego ośrodka – domu parafialnego, kaplicy i kościoła – sięgają już czasów niepodległej Litwy 1990 roku. Po upływie roku w domu parafialnym została poświęcona kaplica, która służyła pierwotnie wiernym za miejsce modlitwy, zanim w roku 1996 nie stanął na wzgórzu kościół. Była to pierwsza w niepodległym kraju budowa kościoła współczesnego.
I chociaż dotychczas wiele kontrowersji wzbudza architektura świątyni, jednak, co najważniejsze, spełnia ona swoją rolę – jest miejscem skupiającym wspólnotę parafialną. Jak w rozmowie z „Tygodnikiem” podkreśla proboszcz ks. Valdas Girdžiušas, parafia jest niczym duża rodzina Chrystusowa, z jednej strony podobna do tradycyjnych wspólnot parafialnych, z drugiej – różni się, ponieważ tworzona jest przez innych ludzi. Na dzień dzisiejszy szacuje się, że parafia bł. Jerzego Matulewicza liczy 90 tys. wiernych.
Niczym żywe kamienie
„Wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia” (1P 2,4) – parafianie są świadomi swojej przynależności do Kościoła powszechnego, a dowodem na to jest ich zaangażowanie w działalność parafialną. Zresztą sam proboszcz, na pytanie o wyzwaniach, podkreśla, że parafia jest jak żywy organizm, w którym kościół jest sercem, zaś wszelka działalność jest organizowana m.in. przez świeckich.
– Centrum Społeczne im. bł. Jerzego Matulewicza, Centrum Rodzin, kawiarnia „Caritas” i działalność różnych wspólnot jest inicjowana przez ludzi, którzy należą do tej parafii. Dzięki Bogu, że jest tu szeroko rozpowszechniona działalność społeczna – cieszy się ks. Valdas, który trzeci rok jest tutaj proboszczem i dziekanem, bowiem od roku 2014 parafia została też centrum II dekanatu wileńskiego.
Nabożeństwa w parafii odbywają się po polsku i litewsku, działają wspólnoty skupiające dzieci i młodzież. Oprócz tego od siedmiu lat jest organizowany kurs Alpha, przystań ma tutaj Franciszkański Zakon Świeckich, grupa „Wiara i Światło” – „Rybacy z Galilei”, modlitewne wspólnoty: różańcowe, ofiarujące modlitwę za kapłanów, matki, czy rodziny. Niedawno przy parafii, z inicjatywy ks. Włodzimierza Sołowieja, powstały wspólnoty Kościoła Domowego, gałąź oazowego ruchu „Światło-Życie” skupiająca rodziny.
Chóry (litewskie prowadzone przez Indrė Veličkaitė i polskie – dziecięco-młodzieżowe „Stella Spei” oraz „Gaudium” i chór dorosłych „Confido”, prowadzone przez Ilonę Jurewicz) upiększają liturgię śpiewem. Młodzi ze scholi „Stella Spei”, w ciągu ponad 10 ostatnich lat, dali się poznać mieszkańcom Wilna i Wileńszczyzny jako inicjatorzy akcji charytatywnej na rzecz poszkodowanych wskutek chorób lub nieszczęść żywiołowych. Początki działalności charytatywnej ludzi młodych, skupionych przy chórze kościelnym, sięgają ich rodzimej parafii bł. Jerzego Matulewicza, gdzie w domu parafialnym odbywały się pierwsze koncerty kolędnicze. Z ich dobroczynnej inicjatywy zrodziła się fundacja „Ad bonum”, na której konto w ciągu całego roku są gromadzone fundusze dla ludzi chorych i poszkodowanych. Młodsza zaś siostra „Stelli Spei” – to chór dziecięcy „Gaudium”, w nim też śpiewają córki państwa Jurewiczów i, jak jest przekonana Ilona, wkrótce jego szeregi będą zasilać dzieci kolejnych członków scholi młodzieżowej.
Przykład błogosławionego
Kreatywnie i szeroko zakrojona działalność społeczna pozwala w parafii odnaleźć się wielu jej członkom. Ci, którzy zorganizowali weekend z bł. Jerzym Matulewiczem są, jak mówią, bardzo związani z parafią. Właściwie od jej powstania i cieszą się, że kościół mają tuż obok.
– Swoją działalność i zaangażowanie w parafię porównuję do podróży duchowej. Mieszkam nieopodal kościoła, w moim mieszkaniu słyszę bicie kościelnych dzwonów i wprost czuję duchową potrzebę angażowania się w różnorodną działalność parafii – w rozmowie z „Tygodnikiem” swoim doświadczeniem podzieliła się Daiva Bilinskienė, reżyserka i producent programów telewizyjnych, w parafii prowadzi wykłady kursów Alpha, śpiewa w chórze, czyta Słowo Boże. Jak podkreśla, bliska jej sercu jest praca kulturalna, np. w ubiegłym roku na odpust było zorganizowane czytanie dziennika duchowego Matulewicza. – Dokładne zgłębienie duchowości patrona parafii bardzo do mnie przemówiło, poznałam jego wielkość, dlatego teraz jestem w grupie organizatorów, aby każdego roku, w rocznicę jego narodzin dla Nieba przybliżać ludziom jego życie duchowe – dzieliła się spostrzeżeniami Bilinskienė.
Rima Čiurlytė jest zaangażowana w działalność młodzieżową. Jak sama mówi, odkąd przyjęła sakrament bierzmowania, odkryła, że parafia jest wspólnotą, rodziną. Najpierw sama należała do grupy młodzieżowej przy kościele, potem kapłan poprosił ją, żeby została animatorką.
– Działalność młodzieży w parafii jest różnorodna: jednych pociąga śpiew i muzyka, innych organizowanie jakichś przedsięwzięć, nie chciałabym wyróżniać czegokolwiek, ale każdego roku przychodzą nowi młodzi ludzie, którzy odkrywają swoje miejsce w Kościele. Teraz pochłania nas przygotowanie do ogólnokrajowych Dni Młodzieży, które odbędą się w czerwcu – powiedziała Rima Čiurlytė, podkreślając, że życie błogosławionego Jerzego jest pięknym przykładem tego, jak Bóg zwycięża każdą ludzką słabość. W myśl słów św. Pawła, że „moc w słabości się doskonali” (2 Kor 12,9).
Teresa Worobiej
"Tygodnik Wileńszczyzny"