Jezus wziął na siebie grzechy tego świata przez śmierć na krzyżu. Pokutował za nas i przez swoją ofiarę pojednał nas z Bogiem, aby nas zbawić, to znaczy uratować Boga w naszym życiu. Żebyśmy mieli Go dla siebie.
Jezus jest Zbawicielem. Człowiek nie może zbawić się sam. Choćby Bóg wie co czynił, godzinami odprawiał modlitwy, umartwiał się – zbawia tylko Jezus. Zbawienie przychodzi z góry, z zewnątrz. To jest uderzenie w naszą pychę, w naszą pewność siebie („przecież mamy taką wiedzę!”) – tak naprawdę zależymy od Boga.
Najważniejsze – nie utracić Boga w życiu. To jest nasze zbawienie.
Ks. Jan Twardowski
Rota