Papież a jego podróże apostolskie

2017-01-09, 11:08
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Papież a jego podróże apostolskie © AFP/Scanpix (fot. JONATHAN NACKSTRAND)

Podróże bywają „ciężkie, ale na razie daję sobie radę” powiedział Papież Franciszek, udzielając wywiadu dziennikarzowi Andrei Tornielli. Rozmowę tę przytoczono w najnowszej książce koordynatora strony Vatican Insider, która zostanie opublikowana we Włoszech 10 stycznia. Pozycja dotyczy właśnie wyjazdów Ojca Świętego poza Rzym od początku jego pontyfikatu. Część umieszczonego w niej wywiadu opublikował dziennik „La Stampa”.


Franciszek przyznaje, iż nigdy nie lubił podróżować. Nie spodziewał się też, że będzie to robił tak często jako Papież. Poczuł jednak konieczność odwiedzenia Lampedusy po zobaczeniu tragedii, jakiej doświadczają migranci próbujący przedostać się przez Morze Śródziemne. Później, w pewnym sensie, musiał pojechać do Rio de Janeiro na Światowy Dzień Młodzieży, gdyż zawsze Ojciec Święty jeździł na tę okazję. Zaczął przyjmować również inne zaproszenia. Po tylu podróżach widzi ich potrzebę, gdyż dają okazję do odwiedzenia i umacniana Kościołów lokalnych. Przyznał jednak, iż brakuje mu zawsze czasu na przygotowanie się do nich.

Zapytany o to, czy zmienił coś w typowym planie podróży papieskich, Franciszek odpowiedział: „niewiele”. I dodał: „spróbowałem wyeliminować całkowicie oficjalne obiady. To naturalne, że władze odwiedzanego kraju lub moi bracia biskupi pragną świętować z przybyłym gościem. Nie mam nic przeciwko przebywaniu razem przy stole. Pamiętajmy, iż Ewangelia jest pełna opowieści oraz świadectw, opisujących dokładnie takie sytuacje: pierwszy cud Jezusa nastąpił podczas uczty weselnej (…). Ale jeśli plan podróży, jak to prawie zawsze ma miejsce, wypełniają całkowicie różne spotkania, wolę jeść w sposób prosty i szybki”.

Ojciec Święty przyznał także, że docenia wyrozumiałość pracowników ochrony względem wprowadzonych przez niego zmian w sposobie wypełniania powierzonych im zadań – pragnie on bowiem zawsze posiadać bezpośredni dostęp do ludzi, co komplikuje wypełnianie obowiązków tym, którzy dbają o jego bezpieczeństwo.

Radio Watykańskie

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24