Kiedy przepatrzymy swoje życie, zauważymy, że Bóg wysłuchuje każdej cierpliwej, wytrwałej prośby, tylko może nie w takim czasie, jak sobie wyobrażamy. Modląc się, trzeba umieć czekać.
Ks. Jan Twardowski
Niebowskazy. XXIX Niedziela Zwykła
2016-10-16, 10:06
Jezu powiedział przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”. (…) Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?” (Łk 18, 1-7). Kiedy przepatrzymy swoje życie, zauważymy, że Bóg wysłuchuje każdej cierpliwej, wytrwałej prośby, tylko może nie w takim czasie, jak sobie wyobrażamy. Modląc się, trzeba umieć czekać. Ks. Jan Twardowski
Etykiety
|
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
|
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013 Všį „L24plius“. |