Dwóch młodych Polaków – Mariusz Piotrowski i Marek Grygierek – po przejściu niemal 1300 kilometrów stanęło dziś u celu swej wędrówki – przed obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie.
„Co przeżywamy? Przede wszystkim wielką radość. 45 dni wędrówki. Prawie 1300 kilometrów szlakiem sanktuariów maryjnych w Polsce. Niesamowity czas. Czas modlitwy, czas wołania do Pana Boga o pomoc" – powiedział Mariusz Piotrowski w rozmowie z dziennikarzami pod Ostrą Bramą. Wraz ze swym kolegą, 29-letnim Markiem, wyruszyli 11 lipca z Zakopanego. Pielgrzymowali w intencji obrony życia nienarodzonego.
„Oddajemy Matce Bożej Ostrobramskiej cały nasz pielgrzymi trud, prosząc o przebaczenie za to, co działo się w Polsce, jeżeli chodzi o aborcję. Prosząc o to, aby zmieniła się ustawa, pozwalająca na zabijanie dzieci, które się nie narodziły, a mają prawo do życia” – mówił 32-letni Mariusz. Pątnicy modlili się w Ostrej Bramie, prosząc o łaskę prawa, które będzie pozwalało bronić życia ludzkiego w Polsce.
Obaj należą do działającej w obronie nienarodzonych „Fundacji PRO – prawo do życia”. Organizacja ta zebrała prawie 550 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o powszechnej obronie życia. We wrześniu projekt ten mają rozpatrzeć posłowie.
„Sama zbiórka podpisów niewiele daje, jeśli nie pójdziemy z tym do Boga. Kolega stwierdził, że musimy iść z pielgrzymką. Podchwyciłem to hasło i wyruszyliśmy” – powiedział Marek Grygierek o swej decyzji udziału w pieszej wyprawie do Wilna. Jak zaznaczył, to jego pierwsza pielgrzymka i pierwsza wizyta w Wilnie. Dzięki tej niełatwej wędrówce pogłębił swą wiarę. Dziękuje też dyrektorowi kopalni, w której pracuje, za udzielenie bezpłatnego urlopu na czas pielgrzymki.
Zapytani, dlaczego na cel swej pielgrzymki wybrali stolicę Litwy, odpowiedzieli, że przede wszystkim dlatego, że w Wilnie jest czczony obraz Matki Boskiej Miłosierdzia, a „potrzebujemy wiele miłosierdzia”. Ponadto, jak zaznaczyli, Ostra Brama łączy Polaków i Litwinów, dlatego są w Wilnie również po to, by prosić Polaków na Litwie i Litwinów o modlitwę o to, by ustawa o obronie życia nienarodzonego weszła w życie.
„My Polacy, jak też Litwini, powinniśmy mieć zawsze Pana Boga na pierwszym miejscu. Jeżeli Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko będzie na właściwym miejscu” – mówił Piotrowski.
Oboje wyruszyli z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem. Po drodze do Wilna zwiedzili, między innymi, sanktuaria maryjne w Szczyrku, Bielsko Białej, Piekarach Śląskich, Częstochowie, Licheniu, Św. Lipce i in. Młodych pątników przywitał w Wilnie prezes Związku Polaków na Litwie, poseł Michał Mackiewicz.
Pielgrzymi ze Śląska w dzień pokonywali ok. 30 kilometrów. Jak się przyznali, początkowo planowali iść około 40 km dziennie, ale z powodu ciężkich plecaków, ważących ok. 20 kg, często robili przerwy, przechodzili krótszy dystans. Czasami też dłużej zatrzymywali się w sanktuariach, by się pomodlić. W pielgrzymce nie zawsze szli sami. Na pewnych odcinkach towarzyszyli im znajomi i obcy ludzie, by wspólnie pokonać kilkaset kilometrów.
Pątnicy dziękują wszystkim ludziom dobrej woli, których napotkali na swej drodze, zarówno w Polsce, jak na Litwie. Dziękują też wszystkim, którzy walczą w obronie życia nienarodzonych. Wzywają też do aktywniejszego działania mężczyzn, bo jak zaznaczają, problem aborcji dotyczy nie tylko kobiety.
Mariusz Piotrowski i Marek Grygierek oświadczyli, że jeżeli ustawa broniąca życia poczętego zostanie przyjęta w Polsce, to raz jeszcze przyjdą pieszo do Wilna, by podziękować „Tej, co w Ostrej świeci Bramie”.
Iwona Klimaszewska
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/religia/item/145148-pielgrzymowali-do-ostrej-bramy-w-intencji-obrony-zycia-poczetego#sigProGalleria4487fa9e8c
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.