Święty Łukasz mówił, że kiedy Jezus się modlił, zobaczył nad sobą otwarte niebo. Chyba nikt inny tego nie widział. Gdyby zobaczyli, to krzyczeliby, podnosili ręce, wpatrywali się w nie.
Jeżeli się modlimy naprawdę, widzimy to, czego inni nie widzą, słyszymy to, czego inni nie słyszą. Odbieramy łaski, których czasami nikt nie potrafi zrozumieć; odbieramy je podczas wewnętrznej, prywatnej modlitwy. I dobrze, jeśli odchodzimy z tajemnicą swojej modlitwy.
Ks. Jan Twardowski
Rota