– Misją moją i Fundacji jest upamiętnianie osób represjonowanych z parafii i gminy Podbrzezie. Do mnie spływa wiele informacji, odkrywam nowe represjonowane osoby i rodziny, czego dowodem jest ciągle powiększająca się lista nazwisk na Krzyżu – mówi pani Janina. Oprócz tego Fundacja zajmuje się „ratowaniem najstarszych pochówków na cmentarzu w Podbrzeziu”: staram się te zapadnięte groby wydobyć na powierzchnię – opowiada Janina Starowieyska.
Pani Janina opowiedziała też historię swojej rodziny – jest córką zesłańców, urodziła się na Syberii.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.