„Nasza gazeta będzie ukazywała się nie pięć razy tygodniowo, jak dotychczas, a trzy razy: we wtorki, czwartki i soboty (wydanie magazynowe). Nie zmieni się natomiast ogólna objętość gazety. We wtorki i czwartki ilość stron zwiększy się z 20 do 40. Mamy nadzieję, że zmiana cyklu wydawniczego sprosta oczekiwaniom naszych Czytelników” – w ten sposób zespół redakcyjny jedynego poza granicami Polski dziennika polskiego „Kurier Wileński” tłumaczy zmiany.
Dlaczego redakcja „Kuriera Wileńskiego” zdecydowała się na te zmiany? O tym w audycji „Rozmowa Dnia” Radia Wilno opowiedział redaktor naczelny dziennika pan Robert Mickiewicz.
Wszystkich wywiadów audycji „Rozmowa Dnia” można wysłuchać na poralu internetowym www.l24.lt.
Komentarze
czytelnicy nie frajerzy i nie dadzą wodzić się za nos przez etatowego ujadacza i pieniacza znanego choćby ze skandalicznego delfi
Poza tym zgadzam się z tym co napisał "AD" - współpraca Kuriera z ZW nie wróży nic dobrego i prowadzi tylko na dno (nawet jeśli daje chwilowe korzyści finansowe).
Czyli jest jeszcze gorzej, bo wszystkie środki pozostają w Warszawie, a sam Magazyn jest po prostu nieatrakcyjny dla wileńskiego czytelnika, choć obszerny i kolorowy, taka błyskotka dla oka. Jednym słowem fatalny i niezdrowy układ. Pytanie tylko, dlaczego w takim razie Kurier Wileński na to się zgodził.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.