Poniedziałek, 23 grudnia 2024
Łk 1, 57-66
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.
Komentarze
Służy to jedynie rozbijactwu. Sprawa Polska jest jedna i powinno robić się to pod jednym sztandarem, a nie każdy sobie. Tylko osoba albo pozbawiona zdolności logicznego rozumowania albo osoba działająca z pełną premedytacją, może startować jako samodzielny podmiot na liście lietuviskiej partii. Bo na milion procent ani nie zaistnieje ani nie zdobędzie mandatu. Jedynie do czego doprowadzi start w wyborach to odebranie głosów polskiej partii, która uczciwie i ciężko pracuje na rzecz Polaków i pozostałych mieszkańców Litwy. Dlatego powinno się w tej sytuacji trzymać razem, solidarnie – jako jedność. Bo jedność to siła. I wtedy dyskutować którą drogą iść po rozwiązania polskich spraw.
http://mojekresy.pl/ambasador-doroszewska-rujnuje-wizerunek-panstwa-polskiego#comment-8429
a o całej kondycji dyplomacji tu:
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/278498-instytut-mysli-polskiej-w-wilnie-dyskusja-o-polskiej-pozycji-politycznej
Jak zauważył w Wilnie O.Tadeusz Rydzyk, piorun nie uderza w byle co. Jeśli nas atakują to znaczy, że wykonujemy dobrą i pożyteczną pracę, a intryganci nie mają żadnych argumentów oprócz stosowania brudnych oskarżeń i zastraszania. Wykorzystują też do atakowania posłusznych sobie i uzależnionych, czyli radio ZW niejakiego Cz. Okinczyca (lista KGB, afera Orlenu) oraz skłonnych do rozbijactwa Klonowskich z Kuriera - ci już chyba sami nie wiedzą jakie mają poglądy, a to liberałowie, a to narodowcy, a to jeszcze co innego, byle naszumieć w czasie wyborów. Teraz też robią jakąś listę wydmuszkę i zbierają różnych spadkowiczów, jednak ludzie jak zwykle pokażą im figę z makiem. Jak ostatnio, gdy Klonowski senior z kanapą liberałów poniósł straszliwą klęskę wyborczą. Teraz jego los podzieli syn rozbijacz.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.