Polityk powiedział też, jaką taktykę rozwiązywania problemów mniejszości polskiej na Litwie uważa za najbardziej skuteczną.
"To będzie spotkanie pożyteczne również dla Polaków na Wileńszczyźnie" - powiedział Waldemar Tomaszewski, który udaje się dzisiaj do Krakowa, gdzie weźmie udział w posiedzeniu europosłów należących do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Rozmowa Dnia, która jest emitowana w Radiu Wilno od poniedziałku do piątku o godz. 9.30.
Rozmowy Dnia są powtarzane w Radiu Wilno o godz. 14.30 i 17.30, a także są dostępne na kanale Youtube.
Wywiadu z Waldemarem Tomaszewskim można posłuchać tutaj.
Komentarze
Jest oczywistą oczywistością, że Polacy na Litwie są bardzo dobrze zorganizowani. Wielka to zasługa działaczy Związku Polaków na Litwie i AWPL oraz Pana Waldemara Tomaszewskiego.Zasług tych ludzi przecenić nie można.AWPL weszła do Sejmu a nawet w pewnym okresie była partią współrządzącą.Jeszcze parę lat temu nikt się takich sukcesów nie spodziewał.A jednak...
Wszelkie próby stworzenia konkurencyjnej partii zakończyły się fiaskiem.Polacy bowiem doskonale wiedzą, że w jedności siła. Zdarza się że są ludzie nadambitni lub zwyczajnie interesowni i usiłują robić karierę w innych partiach, z podobnym skutkiem.Tym bym się nie przejmowała, bo dotyczy jednostek.Niepokojące jest jednak to, że jakiś procent Polaków nie głosowało na AWPL. Dlaczego? Wywrotowa działalność niektórych rodaków to być może tylko jedna z przyczyn.
AWPL stara się być partią ogólnokrajową. To słabo idzie i wymaga gruntownych analiz.Elektorat AWPL powinien się poszerzać a nie kurczyć czy też być ba tym samym poziomie.
Trudno przewidzieć co może zrobić ekipa rządząca aktualnie Polską. Nie wydaje się jednak żeby cofnięto poparcie dla Polaków na Litwie i AWPL. Bo jeżeli nie AWPL to kto?
Zapomniałem napisać, że to odpowiedź dla 8/15
Wynik wstydu nie przynosi absolutnie. Kolejny raz polska mniejszość ma swoich przedstawicieli w Sejmie a może i będzie szansa na bycie w koalicji. Przypomnę jak niektórzy 'doradcy' i komentatorzy polityczni wieszczyli, że partia nie przekroczy progu, że ostatni raz to był wypadek przy pracy itp.
Oczywiście możemy ciągle powtarzać jak to źle i niedobrze, ale tak potrafi każdy głupi. A nie każdego stać an branie sprawy w swoje ręce. Jakże łatwo jest siedzieć na kanapie i w soim gronie utyskiwać jaki to Tomaszewski jest nie dobry i opluwać go na swoim blogu. Tylko ile zrobił Tomaszewski i AWPL dla polskiej mniejszości i jakie ma poparcie a co zrobili inni, którzy tak ochoczo atakują. Nawet ci, którzy Polacy startujący z 60 tych miejsc na listach innych partii - i gdzie oni są?
Czemu służą te ataki na ZW, szykowane statystyki, manipulacje w polskich mediach o 'czerwonych kartkach' i 'buncie'. Służą dezinformacji i w dalszym ciągu służą próbie rozbicia tej jedności.
Czy gdyby było 5 mniejszych polskich partii - nasza mniejszość narodowa byłaby w Sejmie? A w samorządzie? Głosy rozeszłyby się po tych grupach. I co wtedy? Może jednak trzeba czasem szerzej patrzeć.
Nie ma stabilnego poparcia dla AWPL - jest stagnacja. Na tę partię zagłosowało mniej wyborców niż w poprzednich wyborach. Pan Waldemar Tomaszewski i Jego sztab powinien wnikliwie przeanalizować ten stan rzeczy i wyciągnąć właściwe wnioski.Bo kolejne wybory już za cztery lata!
Wynik w wyborach to ogromny sukces wszystkich razem i każdego z osobna sympatyków AWPL-ZCHR. Warto aby przykład z Wilniuków brali Polacy żyjący w zwartych skupiskach na obczyźnie, na przykład w USA. Wtedy globalna siła polskiego głosu byłaby dużo większa, bo Polonia i Polacy za granicą to około 20 milionów ludzi.
Wszystko co piszesz o panu Czesławie Olszewskim to prawda, z tym że był wicemerem w rejonie wileńskim. Ale z pewnością będzie dobrym posłem pracującym na rzecz mieszkańców, podobnie jak pozostali członkowie frakcji AWPL-ZChR.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.