Jak przyznaje w rozmowie z PAP Life Dyrektor Biura Stowarzyszenie Polska Wódka Elżbieta Kwiecińska-Prysłopska, przede wszystkim należy zapytać, dlaczego pierwsze na świecie Muzeum Polskiej Wódki powstaje dopiero teraz, skoro koncepcja pojawiła się, gdy rozpoczął się proces wstępowania Polski do Unii Europejskiej.
"Koncepcja sobie istniała, ale szukaliśmy miejsca, gdzie można by takowe muzeum zbudować" - tłumaczy Kwiecińska-Prysłopska i dodaje, że kilka lat temu pojawiła się ewentualność zbudowania muzeum w dawnej Wytwórni Wódek Koneser na warszawskiej Pradze.
"Trudno znaleźć lepszą lokalizację niż ta, ponieważ jest to jedna z najstarszych wytwórni wódek w okręgu warszawskim, która działała już od 1895 roku. Muzeum będzie znajdowało się w starym budynku rektyfikacji, czyli w miejscu, gdzie mury czuły to tworzenie wódki. To miejsce, które przeszło wiele różnego rodzaju historycznych wydarzeń. Ponadto, jak głosi legenda miejska, to właśnie tu wycofujący się w czasie pierwszej wojny światowej Rosjanie wylali ponad milion litrów wódki, żeby nie przejęli jej niemieccy okupanci. To miejsce jest jakby przesiąknięte naszym produktem" - tłumaczy Kwiecińska-Prysłopska.
Wódka w literaturze, malarstwie, toastach, życiu codziennym
W Muzeum znajdzie się pięć galerii, dzięki którym przejdziemy przez wszystkie okresy historyczne dotyczące polskiej wódki począwszy od 1405 roku, kiedy to po raz pierwszy pojawia się zapis słowa "wódka".
Jedna z galerii dotyczyć będzie aspektu kulturowego, czyli - jak wylicza Kwiecińska-Prysłopska - polska wódka w kulturze, w literaturze, w malarstwie, w toastach, w życiu codziennym. PAP Life