Prezydent Duda podkreślał, że państwo potrzebuje elit, które budowane są przez wykształcenie. Jak mówił, elity w najczarniejszych momentach historii Polski niosły "poczucie własnej wartości, patriotyzmu i etos nauki". Jedną z podstaw budowy państwa - kontynuował - jest nauka i wolność. "Nie ma nauki bez wolności i nie ma wolności bez nauki. Tej wolności w każdym tego słowa znaczeniu - wolności także w głoszeniu poglądów, w ich prezentowaniu, w ich posiadaniu, w wolnej myśli. Bo to wolna myśl rozwija naukę" - powiedział prezydent.
"Nauka i świat w efekcie rozwija się poprzez spór merytoryczny, dyskusję naukową" - dodał.
Ocenił, że Polska potrzebuje w maksymalny sposób wykorzystywać naukowy potencjał intelektualny uczelni i kadr. "Jeżeli mówimy o naprawianiu gospodarki, innowacyjności, dobrym rządzeniu, to powinniśmy czerpać z badań prowadzonych na polskich uczelniach, powinny one być wdrażane" - mówił. "Bardzo bym chciał, by te procesy zostały wzmocnione" - dodał prezydent.
"Jest zaszczytem dla prezydenta RP otwierać rok akademicki na najstarszej uczelni w Polsce" - mówił prezydent. (PAP)