Szanowni Państwo,
Kilka dni temu spotkałem się z przedstawicielami inicjatyw obywatelskich. Reprezentują oni sześć milionów Polaków, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum w trzech, niezwykle istotnych dla państwa i społeczeństwa sprawach – możliwości zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego podwyższonego do 67. roku życia i ochrony lasów państwowych.
Obowiązek posyłania do szkoły sześciolatków wywołał w społeczeństwie liczne kontrowersje. Zmiany w systemie oświaty winny być wprowadzane z poszanowaniem środowisk związanych ze szkołą – nauczycieli i specjalistów, ale także i rodziców, którzy najlepiej znają indywidualne potrzeby i możliwości swoich dzieci. Opinia rodziców domagających się prawa do decydowania o kształcie systemu edukacji w Polsce musi być wysłuchana.
Podwyższenie wieku emerytalnego do 67. roku życia doprowadziło do zmian w życiu wszystkich pracujących obywateli i ich rodzin, ale także i przyszłych pokoleń. Wzbudziło wiele wątpliwości co do zasadności wprowadzanej regulacji. Zasady nabywania uprawnień emerytalnych są jedną z kluczowych kwestii społecznych. Dlatego należy umożliwić obywatelom wypowiedzenie się również w tej, tak ważnej dla nas wszystkich sprawie.
Lasy Państwowe są jednym z ostatnich niesprywatyzowanych zasobów narodowych. Obowiązujący model zarządzania nimi służy zrównoważonemu rozwojowi, użytkowaniu zasobów środowiska i gwarantuje racjonalną gospodarkę leśną. W odczuciu społecznym dobro to powinno podlegać szczególnej ochronie państwa i pozostać jego własnością dla dobra obywateli.
Biorąc to pod uwagę, że taka jest wola milionów Polaków, zwracam się do Senatu Rzeczypospolitej z wnioskiem, by poddać te kwestie pod ogólnokrajowe referendum, w dniu wyborów parlamentarnych, zarządzonych na dzień 25 października. Referendum w połączeniu z wyborami do Sejmu i Senatu będzie bowiem znacząco tańsze niż przeprowadzone w osobnym terminie.
Przyjęte rozwiązanie umożliwi poznanie woli Polaków i wskazanie kierunku oczekiwanych przez społeczeństwo zmian.
Jednocześnie zdecydowałem uszanować wolę mojego poprzednika popartą decyzją Senatu, poprzednio już wyrażoną i nie odwoływać referendum zarządzonego na dzień 6 września, nie ingerować w tamtą decyzję.
Wierzę w to, że to Naród jest najwyższym suwerenem, a głos społeczeństwa, głos Polaków musi być wysłuchany.
Dziękuję Państwu.
na podst. http://www.prezydent.pl/ , PAP