Zakończono akcję ratowniczą w Wujku, najdłuższą w powojennej historii

2015-06-23, 15:01
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kopalnia Kopalnia © SIPA/Scanpix/fot. Xavier Vila

We wtorek rano, w 67. dobie, formalnie zakończyła się akcja ratownicza w kopalni Wujek.. Kilkanaście godzin wcześniej ratownicy wydobyli ciała dwóch górników poszukiwanych po wstrząsie, do którego doszło 18 kwietnia.

Choć do wstrząsów w kopalniach dochodzi często i czasem mają one tragiczne skutki, ten ostatni w kopalni Wujek spowodował niespotykane wcześniej zniszczenia wyrobisk. Ratownicy dotarli do poszukiwanych po ponad dwóch miesiącach, po wydrążeniu specjalnego chodnika. Wcześniej z powierzchni wykonano ponadkilometrowy odwiert, którym do wyrobiska ponad tysiąc metrów pod ziemią spuszczono kamerę.

„Była to najdłuższa i zdecydowanie najtrudniejsza tego typu akcja powstrząsowa" - ocenił w rozmowie z PAP mgr inż. Zenon Jerzyk z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Podkreślił, że ratownicy wcześniej nie zetknęli się z tak rozległymi zniszczeniami wyrobisk. Podczas akcji pracowali w zagrożeniu metanowym, niebezpieczeństwie wystąpienia wstrząsów wtórnych i w wysokiej temperaturze.

Jak zaznaczył rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) Wojciech Jaros, formalne zakończenie akcji ratowniczej nie oznacza, że pod ziemią nie będą prowadzone już żadne działania. Ratownicy kontynuują prace przy wycofywaniu kombajnu, za pomocą którego drążyli chodnik ratowniczy w kierunku poszukiwanych. Zlikwidują też całą budowaną podczas akcji infrastrukturę, dzięki której mogli pracować. Ponieważ wstrząs zrujnował system przewietrzania, zniszczony rejon kopalni musi zostać odizolowany specjalnymi tamami od reszty wyrobisk.

Dwaj górnicy, 36 i 44-letni, byli poszukiwani od 18 kwietnia, gdy w kopalni w tzw. ruchu Śląsk - części kopalni Wujek, znajdującej się w Rudzie Śląskiej - doszło do silnego wstrząsu na głębokości ok. 1050 m. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 7 listopada 2024 

    Łk 15, 1-10

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Schodzili się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Faryzeusze jednak i nauczyciele Pisma szemrali: „On przyjmuje grzeszników i jada z nimi”. Opowiedział im wtedy tę przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie szuka tej zaginionej, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, bierze ją z radością na ramiona. Po powrocie do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem moją zaginioną owcę». Mówię wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo gdy jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czy nie zapala lampy, nie zamiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki i mówi: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam». Mówię wam: Taka sama jest radość wśród aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24