Kopacz: polityka informacyjna prokuratury ws. katastrofy smoleńskiej - niedostateczna

2015-04-15, 11:24
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kopacz: polityka informacyjna prokuratury ws. katastrofy smoleńskiej - niedostateczna © AFP/Scanpix

Premier Ewa Kopacz oceniła w środę, że polityka informacyjna prokuratury w śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej jest niedostateczna. Zapowiedziała, że pracę prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oceni po zapoznaniu się ze sprawozdaniem z działalności prokuratury oraz po rekomendacji ministra sprawiedliwości.

Kopacz była pytana w środę w radiu TOK FM o wypowiedź prezydenta Bronisława Komorowskiego, który we wtorek skrytykował politykę informacyjną prokuratury w śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej. Prezydent zapowiedział też, że zaprosi do siebie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, z którym chce wyjaśnić te niespójności.

"Na pewno (polityka informacyjna prokuratury - PAP) jest niedostateczna, (mówią) to nie tylko ci, którzy są bezpośrednio zainteresowani wynikiem tego śledztwa, ale mówią to również ci, którzy są obserwatorami i odbiorcami tych informacji" - powiedziała Kopacz.

Pytana, jak ocenia pracę Seremeta, szefowa rządu powiedziała: "Jak będę miała sprawozdanie (z rocznej działalności prokuratury) to będę ją oceniać, po rekomendacji ministra sprawiedliwości; nie mam tego sprawozdania, doceniam tych wszystkich, którzy potrafią wyrokować przed przeczytaniem dokumentów; chcę ocenić pracę Seremeta po faktach, a nie po intencjach".

Dopytywana, kto jest winny tego, że wielu Polaków uważa, iż przyczyny katastrofy smoleńskiej nie zostały wyjaśnione, Kopacz powiedziała: "Myślę, że dużą rolę odgrywa gra polityczna, która toczy się wokół tej sprawy.

Zdaniem Kopacz, Platforma obchodziła 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej z klasą, spokojnie, nie dzieliła Polaków. Zapewniła, że kwestia katastrofy w Smoleńsku jest dla niej wyjątkowa. "Jestem osobą, która głosi może niepopularne opinie, ale uważam, że ta katastrofa, wielka tragedia, powinna jednoczyć Polaków, wokół dobrej pamięci o ludziach, którzy tam zginęli (...) jakiekolwiek spekulacje, podziały, granie na nieszczęściu, żałobie rodzin - wokół tej sprawy - są w moim odczuciu nieetyczne i się pod tym nie podpiszę" - zaznaczyła.

Pytana dlaczego nie zaangażowała się w pomysł budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, Kopacz powiedziała: "Dzisiaj musi być zgoda, wśród tych, co pozostali, wśród tych, którzy najbardziej zasługują na współczucie, czyli rodzin poległych".

Dopytywana, dlaczego pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej nie stanie na Krakowskim Przedmieściu, premier powiedziała: "Proszę mi wierzyć, nie jestem gospodarzem ani działki, ani gospodarzem Warszawy; uważam, że konsensus w tej sprawie jest rzeczą oczywistą i konieczną. Pomnik ma być miejscem, pod który przychodzą ludzie, gdzie dobrymi myślami wspominają (ofiary katastrofy smoleńskiej)".

Na uwagę, że mogła wpłynąć na radnych PO w sprawie lokalizacji pomnika, Kopacz powiedziała: "Proszę nie wymagać ode mnie, żebym była karbowym, dzisiaj radni Platformy, którzy zostali wybrani, to ludzie, którzy myślą samodzielnie i podejmują decyzje. Żyję w kraju demokratycznym i nie tylko radnym Platformy, ale generalnie każdemu spotkanemu na ulicy nie zabraniam samodzielnego podejmowania decyzji".

W zeszłym tygodniu Rada Warszawy zdecydowała, że pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej ma stanąć u zbiegu ul. Focha i Trębackiej. Przeciwny takiej lokalizacji jest PiS, który zwraca uwagę, że do tego terenu są roszczenia; wcześniej postulowało, wraz z częścią rodzin ofiar, by pomnik stanął na Krakowskim Przedmieściu. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 28 grudnia 2024 

    Świętych Młodziańków, męczenników, święto

    Mt 2, 13-18

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    Gdy mędrcy ze Wschodu odeszli, Józefowi ukazał się we śnie anioł Pański i powiedział: „Wstań, zabierz Dziecko i Jego Matkę i uciekaj do Egiptu. Zostań tam, dopóki nie dam ci znać. Bo Herod będzie szukał Dziecka, żeby Je zabić”. On wstał jeszcze w nocy, zabrał Dziecko i Jego Matkę i udał się do Egiptu. Pozostał tam aż do śmierci Heroda. Tak spełniło się słowo Pana napisane przez proroka: „Z Egiptu wezwałem mojego Syna”. Gdy Herod spostrzegł, że mędrcy go zwiedli, bardzo się rozgniewał i kazał zabić w Betlejem i w całej okolicy wszystkich chłopców poniżej dwóch lat, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od mędrców. Tak spełniło się słowo przekazane przez proroka Jeremiasza: „W Rama usłyszano krzyk, płacz i wielki lament. Rachel opłakuje swoje dzieci i nie chce, by ją pocieszano, bo ich już nie ma”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24