Prezydent Komorowski ratyfikował konwencję antyprzemocową

2015-04-13, 14:53
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Prezydent Komorowski ratyfikował konwencję antyprzemocową © AFP/Scanpix (fot.Janek Skarżyński)

Prezydent Bronisław Komorowski ratyfikował w poniedziałek konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Nie wyobrażam sobie, że Polska mogłaby nie ratyfikować konwencji; to byłaby hańba międzynarodowa - oświadczył.

Prezydent podkreślił, że w tej sprawie nie można kierować się kalkulacją polityczną, ale trzeba stać po stronie ofiar, krzywdzonych, po stronie osób słabszych. "Uważam, że ta kwestia jest na tyle ważna, że nie powinna podlegać żadnym kalendarzom politycznym, ani zwykłemu kalendarzowi politycznemu, ani wyborczemu" - powiedział prezydent.

Komorowski zaznaczył, że podpisuje konwencję w "głębokim przekonaniu, że najważniejsze są opinie i stanowiska wyrażone przez ofiary przemocy w domach". "Nie można w takich sprawach kierować się kalkulacją polityczną czy wyborczą. Po prostu trzeba być pryncypialnie i zasadniczo po stronie ofiar, po stronie krzywdzonych, po stronie słabszych" - podkreślił. Zapewnił też, że nie znalazł żadnego powodu, "aby kwestionować konstytucyjność konwencji".

"Znalazłem wystarczającą ilość powodów, aby ocenić, że wpływ konwencji na polskie prawo jest już i będzie w przyszłości absolutnie pozytywny, będzie wzmacniał przepisy prawa" - ocenił Komorowski.

Jak dodał, w sprawie ratyfikacji konwencji dostał wiele listów. "Wiemy wszyscy, że jest sporo kontrowersji wokół kwestii ratyfikowania konwencji, ale jednocześnie dostaję całą masę różnych listów, stanowisk, apeli od instytucji, ale także od całego szeregu osób prywatnych, są oczywiście listy, które gorąco proszą, aby jak najszybciej dokonać tej ratyfikacji i są listy, które wyrażają różnego rodzaju obawy, są także listy z żądaniami, oczekiwaniami, abym tej ratyfikacji nie dokończył" - mówił Komorowski.

Prezydent zaprezentował dwa listy, które otrzymał od osób, apelujących do niego o ratyfikowanie konwencji antyprzemocowej. "Takich listów dostałem bardzo wiele, one są dla mnie najważniejsze" - podkreślił.

Komorowski powiedział, że jego wątpliwości budziła kwestia języka konwencji - "ocena adekwatności języka i pojęć". "Bo rzeczywiście brakuje odniesienia wprost do poważnego źródła tych zjawisk patologicznych, zjawisk typowych dla Polski, jakim jest na przykład alkoholizm" - zaznaczył. Według niego, choć język jest nie do końca adekwatny dla kultury i obyczajowości polskiej, to "przecież tu nie o język chodzi, a o ofiary przemocy".

Dlatego - zaznaczył - z pełnym przekonaniem podpisuje dokumenty ratyfikacyjne.

Komorowski zadeklarował, że w dalszych pracach związanych z regulacjami ustawowymi wynikającymi z ratyfikowanej konwencji będzie "stał bardzo pilnie na straży prymatu polskiego prawa i polskiej konstytucji".

"Ale jednocześnie pragnę wyrazić jednoznaczną deklarację, że ta konwencja jest ważna dla postępu w zakresie ograniczania patologicznych zjawisk, które są nieszczęściem wielu polskich rodzin. I nie wyobrażam sobie sytuacji takiej, w której Polska mogłaby być krajem, który tej konwencji nie ratyfikuje; to byłaby hańba międzynarodowa" - podkreślił Komorowski.

Konwencja Rady Europy została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Ma ona chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 roku. W kwietniu 2014 roku rząd podjął uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjął projekt odpowiedniej ustawy. Sejm uchwalił ją w lutym tego roku, a Komorowski podpisał ją 14 marca.

Konwencja wzbudziła w Polsce kontrowersje. Jej przeciwnicy - m.in. przedstawiciele Kościoła i prawej strony sceny politycznej - podnosili argumenty o jej niekonstytucyjności. Wyrażali również obawy, że uderzy ona w tradycyjnie rozumianą rodzinę, a także polską tradycję i religię.

Konwencję podpisało 37 z 47 państw Rady Europy, w tym 23 z 28 należących do UE. Ratyfikowało ją 17 krajów, w tym 10 członków UE. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24