Bieszczady: znaleziono zwłoki poszukiwanej turystki

2015-04-03, 19:09
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
"Na Połoninie Wetlińskiej, gdzie termometry wskazują siedem stopni poniżej zera, w porywach wiatr wieje z prędkością 90 km/godz. W ciągu ostatnie nocy spadło tam ok 25 cm świeżego śniegu, momentami widoczność nie przekracza 20 metrów" - przypomniał prezes bieszczadzkiej grupy GOPR "Na Połoninie Wetlińskiej, gdzie termometry wskazują siedem stopni poniżej zera, w porywach wiatr wieje z prędkością 90 km/godz. W ciągu ostatnie nocy spadło tam ok 25 cm świeżego śniegu, momentami widoczność nie przekracza 20 metrów" - przypomniał prezes bieszczadzkiej grupy GOPR © wikipedia (Kotu)

W górnych partiach Bieszczad obowiązuje drugi, w 5-stopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego; leży tam ok. 40 cm śniegu, wiatr osiąga prędkość 90 km/godz. W piątek znaleziono zwłoki poszukiwanej od czwartku 25-letniej turystki.

"W piątek po południu, po prawie 20 godzinach poszukiwań, na północnym stoku Kopy Bukowskiej znaleziono ciało 25-letniej turystki. Dziewczyna prawdopodobnie zmarła z wychłodzenia" - powiedział PAP prezes bieszczadzkiej grupy GOPR Witold Tomaka.

Ok. godz. 16. w czwartek turystka powiadomiła telefoniczne, że zabłądziła między szczytami Halicz i Rozsypaniec; potem kontakt z nią się urwał. Do trzeciej w nocy przeszukane zostały m.in. masywy Halicza, Szerokiego Wierchu, Tranicy. Zawieszone późno w nocy poszukiwania wznowiono przed szóstą rano.

Tomaka dodał, że w poszukiwaniach 25-latki uczestniczyło ok. 60 ratowników górskich i 10 funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

"Na Połoninie Wetlińskiej, gdzie termometry wskazują siedem stopni poniżej zera, w porywach wiatr wieje z prędkością 90 km/godz. W ciągu ostatnie nocy spadło tam ok 25 cm świeżego śniegu, momentami widoczność nie przekracza 20 metrów" - przypomniał Tomaka.

Z kolei w bieszczadzkich dolinach pokrywa śnieżna nie przekracza 10 cm, a temperatura powietrza wynosi minus trzy stopnie.

Tomaka podkreślił, że wybierający się w Bieszczady powinni pamiętać, że warunki do uprawiania turystyki są bardzo trudne. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24