Nowa funkcja - ambasador wizytujący

2015-03-12, 11:16
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
MSZ RP MSZ RP Fot. Flickr (Lukas Plewnia)

Funkcja ambasadora wizytującego - dyplomaty, który nie ma stałej siedziby w kraju akredytacji, ale regularnie w nim bywa - to rozwiązanie coraz częściej stosowane przez MSZ RP. Dotychczas ambasadorzy wizytujący pojawili się w Mongolii i na Malcie; niewykluczone, że pojawią się w kolejnych krajach.

Jak wyjaśniło biuro rzecznika MSZ, ustanowienie funkcji ambasadora wizytującego "jest jednym z elementów optymalizacji i modernizacji polskiej służby zagranicznej".

Ambasador wizytujący nie ma stałej siedziby w kraju akredytacji, tylko w siedzibie MSZ, dysponuje lokalnym biurem i wsparciem miejscowych pracowników. Regularnie (przynajmniej kilka razy w roku) odwiedza kraj urzędowania.

Jeśli ocena funkcjonowania instytucji ambasadora wizytującego będzie pozytywna, ministerstwo - jak wynika z informacji PAP - bierze pod uwagę zastosowanie tego rozwiązania w państwach, gdzie obecnie nie ma stałego przedstawicielstwa dyplomatycznego.

MSZ zwraca uwagę, że funkcja ambasadora wizytującego została z powodzeniem wprowadzona w wielu dyplomacjach zachodnich, m.in. szwedzkiej oraz w austriackiej.

"Ambasador wizytujący w trakcie pełnienia swoich zadań regularnie odwiedza kraj urzędowania. Zapewni to skuteczną realizację zadań politycznych oraz wzmocni naszą obecność w danym kraju przy znacznie niższych nakładach finansowych. Powołanie ambasadora wizytującego m.in. w Mongolii, a wcześniej na Malcie (w połowie 2014 roku) korzystne będzie również w obszarze dyplomacji ekonomicznej i wsparcia naszych firm na rynkach zagranicznych" - uważa ministerstwo.

MSZ zaznacza ponadto, że w przypadku Mongolii ocena działania ambasadora wizytującego służyć będzie w przyszłości decyzji o możliwości reaktywowania stałej ambasady w tym kraju.

Ambasada RP w Ułan Bator została zamknięta w 1995 r., reaktywowana w 2000 r. i ponownie zamknięta w 2009 r. Od tego czasu akredytowany w Mongolii był ambasador w Pekinie. W Ułan Bator znajduje się Konsulat Honorowy RP. W ubiegłym tygodniu sejmowa komisja SZ pozytywnie zaopiniowała na stanowisko ambasadora wizytującego w Mongolii kandydaturę Michała Łabendy.

Do 2014 roku akredytację na Maltę miał ambasador Polski w Rzymie. Jolanta Janek, ambasador wizytujący na Malcie, pytana we wrześniu ub.r. przez posłów, jakim budżetem będzie dysponować, poinformowała, że będzie to około 120 tys. zł z przeznaczeniem m.in. na podróże zagraniczne (Polska-Malta i z powrotem) oraz działania promocyjne. Nie wiadomo, ile ta kwota wyniesie w przypadku Mongolii. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 30 czerwca 2024 

    13 niedziela zwykła

    Mk 5, 21-43

    Ewangelii według świętego Marka

    Gdy Jezus przeprawił się łodzią na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, zebrał się wokół Niego wielki tłum. Przyszedł też jeden z przełożonych synagogi, który nazywał się Jair. Gdy zobaczył Jezusa, upadł Mu do stóp i błagał: „Moja córeczka jest umierająca. Przyjdź i połóż na nią ręce, aby wyzdrowiała i żyła”. Jezus poszedł z nim, a wielki tłum podążał za Nim, napierając na Niego ze wszystkich stron. Była tam pewna kobieta, która dwanaście lat chorowała na krwotok. Dużo wycierpiała od wielu lekarzy. Wydała wszystkie swoje oszczędności, ale nic jej nie pomagało, a nawet czuła się coraz gorzej. Gdy usłyszała o Jezusie, podeszła w tłumie od tyłu i dotknęła Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, odzyskam zdrowie”. Od razu miejsce krwotoku zagoiło się i poczuła, że jest uzdrowiona ze swej dolegliwości. Również Jezus natychmiast odczuł, że moc wyszła od Niego. Zwrócił się do tłumu, pytając: „Kto dotknął mojego płaszcza?”. Lecz uczniowie mówili do Niego: „Widzisz, jak tłum ze wszystkich stron napiera na Ciebie, a Ty pytasz: «Kto Mnie dotknął?»”. On jednak spojrzał wkoło, by zobaczyć tę, która to zrobiła. Kobieta, przelękniona i drżąca, wiedząc, co się jej stało, przyszła, upadła przed Nim i wyznała całą prawdę. A On powiedział do niej: „Córko, twoja wiara cię uzdrowiła, idź w pokoju i bądź wolna od twojej dolegliwości”. Kiedy jeszcze to mówił, przyszli z domu przełożonego synagogi i oznajmili: „Twoja córka umarła. Czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”. Lecz Jezus, słysząc, co mówią, zwrócił się do przełożonego synagogi: „Nie bój się, tylko wierz!”. I nie pozwolił nikomu iść ze sobą, z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakuba. Gdy przyszli do domu przełożonego synagogi, zobaczył zamieszanie i płaczki głośno lamentujące. Wszedł, mówiąc do nich: „Dlaczego robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi”. Lecz oni wyśmiewali się z Niego. On zaś wyrzucił wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy Mu towarzyszyli, i wszedł tam, gdzie leżało dziecko. Wziął dziecko za rękę i rzekł: „Talitha kum”, to znaczy: Dziewczynko, mówię tobie, wstań! Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I zdziwili się ogromnie. Lecz przykazał im stanowczo, aby nikt się o tym nie dowiedział, i powiedział, aby dali jej jeść.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24