Większość posłów zagłosowała w piątek za przyjęciem Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Jakie niebezpieczne przepisy wprowadza ona do polskiego porządku prawnego?
– Konwencja wprowadza sposób rozumienia płciowości, który będzie destabilizował polskie prawo rodzinne. Ponadto tworzy zobowiązania międzynarodowe, których wdrażanie musi wiązać się z ograniczaniem konstytucyjnych praw rodziców do wychowania dzieci związanym z wprowadzaniem zajęć genderowych do szkół.
Należy się spodziewać, że środowiska homoseksualistów na podstawie Konwencji będą się domagały wprowadzenia treści propagujących ich style życia w podręcznikach dla gimnazjów i liceów. To są kwestie, które najszybciej mogą się pojawić, jednak wraz z upływem czasu Konwencja będzie generować wiele innych skutków.
Wielu ekspertów zwraca uwagę na to, że tzw. konwencja przemocowa jest niezgodna z Konstytucją RP...
– Przedstawiono szereg opinii prawnych utrzymujących, że Konwencja jest zgodna z Konstytucją, jednak w opiniach tych trudno szukać analizy tych przepisów, na których niekonstytucyjność wskazywano. Uderzająca jest również powierzchowność analiz, na które powołują się politycy forsujący Konwencję.
W jednej z nich stwierdzono, że kluczowe dla Konwencji pojęcie „gender" (płci społeczno-kulturowej) występuje tylko jeden raz w art. 4, tymczasem art. 3 definiuje je w punkcie c na potrzeby całej Konwencji, w której występuje ono 25 razy. Z kolei art. 6 nakazuje uwzględnianie tej ideologicznej kategorii przy interpretowaniu wszystkich przepisów Konwencji i przy podejmowaniu przez państwo wszelkich działań w związku z tym dokumentem.
Po prostu ekspert oparł się na nieoficjalnym tłumaczeniu Konwencji na język polski, nie zaglądając ani do tekstów oryginalnych, ani do tekstu znajdującego się w druku sejmowym, na potrzeby procedowania którego sporządzał opinię. Inny ekspert uznał wszelkie wątpliwości w sprawie konstytucyjności Konwencji za niestosowne. Rzetelna i dogłębna analiza prof. Mika została całkowicie zignorowana. Biuro Analiz Sejmowych skompromitowało się w tej sprawie.
Konwencja jest propagowana jako skuteczne narzędzie zwalczania przemocy – czy rzeczywiście spełnia taką rolę?
– Konwencja Rady Europy propaguje ideologiczny sposób pojmowania przemocy jako warunkowanej przez gender (gender based violence). W krajach, w których w ten właśnie sposób podchodzi się do tego problemu, przemoc jest 2,5-3 razy wyższa niż w Polsce. Myślę, że to wystarczy jako komentarz co do skuteczności rozwiązań konwencyjnych.
Dziękuję za rozmowę.
Magdalena Pachorek
"Nasz Dziennik"
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.