"Złożyłam dymisję, nie mam sobie nic do zarzucenia, ale nie chcę stawiać pani premier Ewy Kopacz w trudnej sytuacji w związku z artykułem w "Fakcie" - powiedziała we czwartek Sulik.
Sulik zapewniła, że jest to wyłącznie jej decyzja. "Myślę, że pani premier ją przyjmie" - zaznaczyła.
"Fakt" napisał we czwartek, że rzeczniczka rządu Iwona Sulik w 2014 r., pracując w gabinecie marszałek Sejmu Ewy Kopacz, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji. "Osobiście szkoliła m.in. posła Przemysława Wiplera. Szkolenia dla polityków opozycji organizował inny doradca Kopacz! To Adam Piechowicz zatrudniony wówczas jako jej asystent" - napisał dziennik.
Premier Ewa Kopacz przyjęła we czwartek dymisję Iwony Sulik ze stanowiska sekretarza stanu i rzecznika prasowego rządu oraz rezygnację Adama Piechowicza ze stanowiska głównego doradcy Prezesa Rady Ministrów.
PAP, premier.gov.pl