Kopacz do weteranów: służycie Polsce i światu

2014-12-21, 19:21
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kopacz do weteranów: służycie Polsce i światu © AFP/Scanpix

Żołnierze na misjach służą za granicą nie tylko Polsce, ale całemu światu – powiedziała premier Ewa Kopacz, która wzięła w niedzielę w Warszawie udział w otwarciu Domu Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie.

W uroczystości wzięli udział weterani misji, były także rodziny tych, którzy zginęli na misjach. Centrum ma służyć byłym uczestnikom misji wojskowych, popularyzować wiedzę o kontyngentach oraz pielęgnować pamięć o poległych i zmarłych.

"Jesteśmy z was dumni, Polska jest z was bardzo dumna. Służycie Polsce, ale tak naprawdę służycie wolnemu światu; światu, dla którego takie wartości jak godność, prawa człowieka, wolność i suwerenność są warte poświęcenia, niekiedy najwyższego poświęcenia" – powiedziała Kopacz.

„To wy w imieniu tego wolnego świata to zadanie wypełniacie. Wasz profesjonalizm w połączeniu z celami misji, których się w imieniu Polski podejmujecie, wystawia jak najlepsze świadectwo przede wszystkim wam, ale również naszej ojczyźnie" - dodała.

"Otwieramy dziś Dom Weterana. To nasze, Polek i Polaków, podziękowanie za waszą służbę i poświęcenie. Mam nadzieję, że będziecie się tu czuli jak w domu, bo jest to dom. Dom zbudowany nie tylko z cegieł, ale zbudowany przede wszystkim z naszej wdzięczności" - podkreśliła Kopacz.

Wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak przypomniał, że równo trzy lata temu miał miejsce najtragiczniejszy dzień w historii zagranicznym misji Wojska Polskiego - w Afganistanie zginęło pięciu naszych żołnierzy. "Postanowiliśmy, że Wojsko Polskie uczci ich pamięć" – powiedział szef MON. Przypomniał, że o weteranach premier Kopacz mówiła w expose. „Wojsko Polskie po wsze czasy będzie pamiętać o waszych mężach, braciach, synach" – zwrócił się Siemoniak do rodzin poległych.

„Myślę, że Centrum Weterana będzie służyć wszystkim, którzy byli na misjach, którzy zostali ranni nie tylko fizycznie, ale i psychicznie" – powiedział sierżant rezerwy Szymon Mutwicki. Dodał, że żołnierze po traumatycznych przeżyciach często nie chcą przyznać, że potrzebują wsparcia psychologicznego, czasami nie zdają sobie z tego sprawy. „Moi znajomi zauważyli, że się zmieniłem" – powiedział Mutwicki, który służył w Iraku i Afganistanie. W sierpniu 2007 roku brał udział w patrolu, podczas którego zginął pierwszy polski żołnierz w Afganistanie – por. Łukasz Kurowski.

Pod sąsiadującym z centrum pomnikiem złożono wieńce. Oddano salwę honorową. W uroczystości, którą poprzedziła msza w Katedrze Polowej WP, wzięli udział ordynariusze polowi WP.

Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa ma służyć pomocą i wsparciem byłym uczestnikom misji wojskowych, popularyzować wiedzę o kontyngentach, pielęgnować pamięć o 120 poległych i zmarłych na misjach, począwszy od 1955 r. i misji w Korei.

21 grudnia to rocznica ataku z 2011 r. w Afganistanie, kiedy zginęło pięciu polskich żołnierzy. Było to najtragiczniejsze zdarzenie w historii polskiego zaangażowania w misje zagraniczne.

Od połowy ubiegłego wieku w misjach zagranicznych służyło łącznie ok. 100 tys. Polaków, w przeważającej większości żołnierzy. Status weterana - uprawniający m.in. do dodatków i rent i emerytur oraz ulg w przejazdach - ma obecnie ponad 11,5 tys. byłych i obecnych żołnierzy, a weterana poszkodowanego - ponad 540. Status weterana lub weterana poszkodowanego ma też ponad 500 funkcjonariuszy służb podległych MSW. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24