Od poniedziałku będzie można zobaczyć je w telewizji.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przygotowało cykl pięciu filmów animowanych promujących zasady bezpiecznego korzystania z internetu - "Dzieciaka i Loco przygody w sieci".
Zwracają one uwagę na niebezpieczeństwa, na które można się natknąć, korzystając z internetu na komputerze lub smartfonie, takie jak wirusy, spam, łańcuszki, uzależnienia, cyberprzemoc. Pokazują również, jak się przed nimi uchronić.
Bohaterami filmów są chłopiec nazywany Dzieciakiem i baranek Loco, który wykazuje się dużą lekkomyślnością przy korzystaniu z internetu. Filmy w obrazowy sposób pokazują, jakie mogą być konsekwencje nieprzemyślanych i ryzykownych zachowań w sieci, a każdy z nich kończy plansza informująca o skali omawianego zjawiska.
Dzięki filmom możemy się dowiedzieć, że jeden tzw. łańcuszek wysłany do 10 osób może wygenerować w ciągu miesiąca miliard niechcianych wiadomości rozsyłanych internautom (tzw. spam - PAP), co może nawet spowodować straty rzędu kilku milionów złotych. W filmach MAC informuje także, powołując się na dane Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń, że każdego dnia w Polsce od 170 tys. do 300 tys. komputerów pada ofiarą złośliwego oprogramowania, a w zeszłym roku ponad 1,3 mln komputerów rozsyłało spam; większość była źle zabezpieczona. Autorzy filmów przypominają także, że 13,3 proc. młodych ludzi w Polsce jest zagrożonych nadużywaniem internetu lub jest już od niego uzależnionych, a 21,5 proc. doświadczyło przemocy w sieci.
Od poniedziałku filmy będą emitowane na popularnych kanałach dla dzieci oraz prezentowane na spotkaniach informacyjnych z uczniami szkół podstawowych i gimnazjów. Są także dostępne są na stronie MAC: https://mac.gov.pl/projekty/system-informacyjny-o-infrastrukturze-szerokopasmowej-i-portal-polska-szerokopasmowa/multimedia.
MAC zwraca uwagę, że z możliwości, jakie daje sieć, korzystają coraz młodsi użytkownicy, jednak często ani dzieci, ani ich rodzice nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, jakie mogą kryć się w internecie. Badania pokazują, że nawet jeśli młodzi ludzie znają zasady bezpiecznego korzystania z internetu, w praktyce często ich nie stosują, ponieważ nie widzą takiej potrzeby, nie odnoszą zagrożeń do siebie. Również rodzice - choć mają świadomość zagrożeń - nie zawsze stosują tę wiedzę w praktyce.
Eksperci podkreślają, że choć dzieci są postrzegane jako pokolenie cyfrowych tubylców - korzystają z tabletów czy smartfonów zupełnie intuicyjnie i rodzicom może sprawiać kłopot nadążanie za nimi - to jednak brakuje im odpowiedzialności i doświadczenia dotyczącego bezpieczeństwa w sieci. Dlatego to dorośli muszą zwracać im uwagę na kwestie związane z prywatnością, wizerunkiem, ryzykiem, jakie wiąże się z publikowaniem zdjęć czy innych materiałów oraz na konsekwencje nierozważnych decyzji.
Specjaliści przypominają, że wielu zagrożeń w sieci można uniknąć, stosując podstawowe zasady bezpieczeństwa: regularnie aktualizować system operacyjny i przeglądarki internetowe, korzystać z oprogramowania antywirusowego, w którym ustawiona jest opcja automatycznej aktualizacji, nie otwierać załączników w e-mailach przesłanych od nieznanych osób. Eksperci radzą także, aby w serwisach społecznościowych nie przyjmować bez weryfikacji do grona znajomych osób, których nie znamy a także nie klikać w linki z sensacyjnymi wiadomościami, bo może to spowodować instalacje złośliwego oprogramowania na urządzeniu.
Nie wolno także stosować takiego samego hasła do wielu usług online, takich jak skrzynka odbiorcza, bank internetowy czy serwisy społecznościowe. Hasła powinny być różne i trudne do odgadnięcia - nigdy nie powinny być związane z naszym imieniem, datą urodzin czy miastem, z którego pochodzimy.
Eksperci przestrzegają także przed używaniem tzw. otwartych sieci wi-fi, np. w kawiarniach, miastach czy pociągach przy logowaniu się do banków internetowych czy innych wrażliwych instytucji np. serwisów medycznych.
Bardzo ważne jest także zabezpieczenie programem antywirusowym urządzeń mobilnych, takich jak smartfon i tablet. Eksperci podkreślają, że dostęp do takich urządzeń należy zabezpieczyć nie tylko kodem PIN, ale dodatkowo hasłem.
Badania Fundacji Dzieci Niczyje i Fundacji Orange pokazały, że choć ponad połowa dzieci w wieku 10-15 lat ma telefon lub tablet z dostępem do internetu, aż 80 proc. rodziców nie pomyślało o zainstalowaniu na nim oprogramowania zabezpieczającego dziecko przed zagrożeniami.
Filmy "Dzieciaka i Loco przygody w sieci" zostały zrealizowane w ramach projektu System informacyjny o infrastrukturze szerokopasmowej i portal Polska Szerokopasmowa.(PAP)