Po 65 latach wystawa "Prolog" Abakanowicz wróciła do Kordegardy

2025-02-17, 08:00
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Po 65 latach wystawa "Prolog" Abakanowicz wróciła do Kordegardy Fot. Danuta Matloch/MKiDN

Światowej sławy artystka debiutowała w Kordegardzie 65 lat temu. Dziś mamy okazję zobaczyć tamte prace raz jeszcze, w tym samym miejscu, w innym czasie. „Magdalena Abakanowicz. Prolog” to podróż do 1960 roku i powrót do prac, które zapoczątkowały drogę jednej z najbardziej wpływowych i cenionych artystek XX wieku.

Na wystawie można zobaczyć 14 dzieł Magdaleny Abakanowicz z późnych lat 50. i początku lat 60. Te rzadko prezentowane obiekty stanowią bezcenne świadectwo kluczowego dla każdego artysty i każdej artystki wczesnego etapu kariery.

Wczesne prace artystki odważnie zrywają z tradycyjnym rozumieniem przestrzeni malarskiej. Przez porzucenie ram artystka wchodzi w dialog z przestrzenią zamiast się jej poddawać; dialog, który prowadzić będzie konsekwentnie w całej swojej twórczości w różnych formach, również ikonicznych „abakanów”. W latach 50. XX w. malarstwo – ze względu na braki materiałowe – było zredukowane do małych formatów, a cenzura ograniczała obecność abstrakcji w przestrzeniach publicznych. Magdalena Abakanowicz wyszła poza te ograniczenia. Zaprezentowała abstrakcyjne kompozycje na powierzchni płócien rozpostartych w przestrzeni galerii. Brak ram podkreślał wolność wypowiedzi.

W tym roku przypada 65. rocznica pierwszej monograficznej wystawy Abakanowicz. Ponowne spojrzenie na jej wczesne dzieła, pełne niepokornej energii i zapowiedzi przyszłej wielkości, oraz ich powrót do tej samej przestrzeni mają wymiar symboliczny. Każda z prac jest nie tylko dokumentem artystycznej drogi, ale także pretekstem do konfrontacji z własnymi wyobrażeniami na temat początków twórczości artystki i jej pierwszych refleksji nad formą, fakturą i monumentalnością.

Wystawa w Kordegardzie, galerii Narodowego Centrum Kultury, potrwa do 30 marca br.

Magdalena Abakanowicz

Polska rzeźbiarka, pionierka tkaniny artystycznej, jedna z najbardziej cenionych postaci światowej sztuki współczesnej. W 1955 roku ukończyła warszawską Akademię Sztuk Pięknych. W latach 1965-1990 była wykładowczynią Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu.

Jej eksperymentalne prace z tkaniny, znane jako abakany, przekształciły tradycyjne medium w monumentalne kompozycje przestrzenne, redefiniując granice rzeźby i sztuki włókna. Od końca lat 50. twórczość Abakanowicz zdobywała uznanie na arenie międzynarodowej. W 1965 roku uczestniczyła w I Biennale Form Przestrzennych w Elblągu, gdzie zrealizowała imponującą 7-metrową formę przestrzenną. W kolejnych latach rozwijała swoje rzeźbiarskie praktyki, wykorzystując także kamień, drewno i brąz.

Abakanowicz w historii sztuki zapisała się jako innowatorka i artystka-wizjonerka. Łączyła organiczne formy, surowość faktury i monumentalną skalę, podejmując refleksję nad kondycją człowieka i jego miejscem w świecie. Jej prace były prezentowane w najważniejszych muzeach i galeriach na świecie. Obecnie znajdują się w prestiżowych kolekcjach muzealnych, takich jak: Tate w Londynie i MoMA w Nowym Jorku.

Artystka była laureatką licznych nagród. W 2005 roku została odznaczona Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

MKiDN (gov.pl)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 25 kwietnia 2025 

    Piątek w oktawie Wielkanocy

    J 21, 1-14

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus ponownie ukazał się uczniom nad Jeziorem Tyberiadzkim. Ukazał się zaś w następujący sposób. Przebywali tam wspólnie Szymon Piotr, Tomasz, zwany Bliźniakiem, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza i jeszcze dwóch innych Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: „Idę coś złowić”. Rzekli mu: „I my popłyniemy z tobą”. Wyszli więc i wsiedli do łodzi, lecz tej nocy nic nie złowili. Gdy nastał poranek, Jezus stanął na brzegu jeziora, lecz uczniowie nie poznali, że to jest Jezus. Jezus zapytał ich: „Dzieci! Nie macie nic do jedzenia?”. Odpowiedzieli Mu: „Nie”. On zaś polecił im: „Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a złowicie”. Zarzucili więc, ale nie mogli jej już wyciągnąć z powodu mnóstwa ryb. Wtedy uczeń, którego Jezus miłował, powiedział do Piotra: „To jest Pan”. Skoro tylko Szymon Piotr usłyszał, że to Pan, nałożył ubranie, bo był rozebrany, i rzucił się do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łodzią, ciągnąc sieć wypełnioną rybami, ponieważ nie byli daleko od lądu, tylko około dwustu łokci. Gdy wysiedli na brzeg, zobaczyli rozniecone ognisko, położoną na nim rybę oraz chleb. Jezus powiedział do nich: „Przynieście kilka ryb, które teraz złowiliście”. Poszedł więc Szymon Piotr i wyciągnął na ląd sieć wypełnioną stu pięćdziesięciu trzema wielkimi rybami. A chociaż ryb było tak dużo, sieć się nie rozerwała. Jezus zaś im powiedział: „Chodźcie coś zjeść”. Żaden z uczniów nie odważył się zapytać Go: „Kim jesteś?”, ponieważ wiedzieli, że to Pan. A Jezus podszedł, wziął chleb i podał im; podobnie uczynił z rybą. To już po raz trzeci Pan objawił się uczniom po swoim zmartwychwstaniu.

    Czytaj dalej...

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24