Chodzi o szkody w gospodarstwie rolnym, które zostały spowodowane wystąpieniem do 10 września br. gradu, deszczu nawalnego, przymrozków wiosennych lub huraganu, a także o straty na skutek wrześniowej powodzi, w związku z którą wprowadzono stan klęski żywiołowej.
Pomoc spowodowana przez niekorzystne zjawiska pogodowe wynosi od 1 tys. do 3 tys. zł do hektara, a stawki pomocy są zróżnicowane w zależności od wysokości szkód.
Wnioski przyjmuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Do 14 listopada wpłynęło blisko 11 tys. wniosków – najwięcej z województwa świętokrzyskiego (ok. 2,8 tys.). Wypłacane są już pierwsze rekompensaty, w ciągu pierwszych dwóch dni wypłat niemal 90 rolników otrzymało prawie 4 mln zł.
Wsparcie skierowane jest do poszkodowanych przez powódź rolników z terenów objętych klęską żywiołową, których uprawy zostały całkowicie zniszczone w wyniku wrześniowej powodzi. Z pomocy mogą skorzystać producenci kukurydzy, buraków cukrowych, ziemniaków, soi, konopi włóknistych, tytoniu, chmielu, lnu, winorośli, ziół, słonecznika lub warzyw, którzy w 2024 r. złożyli wniosek o przyznanie płatności bezpośrednich i zadeklarowali uprawę tych roślin.
Piątek 15 listopada to także ostatni dzień na ubieganie się o wsparcie w opłaceniu trzeciej i czwartej raty podatku rolnego. Mogą to zrobić rolnicy, których uprawy zostały w tym roku zniszczone przez grad, deszcz nawalny, przymrozki wiosenne lub huragan.
Dotychczas wpłynęło ok. 14,5 tys. wniosków, w tym blisko 5 tys. złożyli rolnicy z województwa świętokrzyskiego.
MRiRW (gov.pl)