Prymas Polski wygłosił Słowo z Pól Lednickich koło Gniezna, gdzie każdego roku odbywają się Ogólnopolskie Spotkania Młodych. Zgromadzona młodzież przechodzi przez Bramę Rybę. „Brama Lednicka to obraz naszego chrztu. Droga do świętości każdej i każdego z nas rozpoczęła się właśnie w tym dniu” – zauważył. Dodał, że nie wystarczy przekroczyć progu tej bramy, ale trzeba pójść w głąb.
„Świętość to konkretne zadanie. Nie jest ucieczką przed trudnymi sytuacjami. To życie z miłością i dawanie odważnego świadectwa. To bycie żywą częścią Kościoła, to codzienna troska o rozwój wiary. Mamy na tej drodze konkretne wsparcie – świętych. Są naszymi przyjaciółmi. Jest ich niezliczona rzesza. Jak powiedział kiedyś papież Benedykt, nie znamy twarzy, ani nawet imion większości z nich, ale oczyma wiary widzimy, jak jaśnieją na Bożym nieboskłonie niczym gwiazdy, pełni chwały. Mówią, byśmy nie bali się świętości. Ona niczego nam w życiu nie zabiera, ale wszystko daje. Czyni nas bardziej ludzkimi, ponieważ jest spotkaniem naszej słabości z siłą Bożej łaski” – podkreślił.
Abp Polak zwrócił uwagę, że listopadowe dni mówią również o bramie śmierci, przez którą każdy musi przejść. „Często tej bramy się boimy. Nie chcemy o niej mówić. Wypieramy ją z naszej świadomości. Dobrze, byśmy te dni przeżyli z wiarą i nadzieją, że w życiu i śmierci należymy do Pana” – przyznał.
Prymas Polski zachęcił do tego, by pamiętać „o wszystkich duszach będących w drodze do pełni życia z Panem”. „Módlmy się za nich z nadzieją, że miłość może dotrzeć aż na tamten świat. Nasza obecność przy grobach niech będzie nie tylko dowodem pamięci, wdzięczności i miłości, ale także wyznaniem wiary, w której jest możliwe wzajemne obdarowanie, bo przecież jesteśmy połączeni więzami uczucia poza granice śmierci” – zaznaczył.
Na podst. BP KEP