– Cele 5. Wileńskiej Brygady AK pięknie zdefiniował stojący na jej czele legendarny major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko”: My nie jesteśmy żadną bandą. My jesteśmy z miast i wiosek polskich i chcemy by Polską rządzili Polacy służący dobrej sprawie i wybrani przez naród Polski. O to bił się „Moskito” – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki podczas ceremonii pogrzebowej.
Bohater polskiego podziemia niepodległościowego spoczął, zgodnie z wolą rodziny, na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, w kwaterze Armii Krajowej, obok mogiły Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.
***
Tadeusz Urbanowicz urodził się w 1926 r. w Wilnie. Był harcerzem Szarych Szeregów, a od 1944 r. żołnierzem 3. Wileńskiej Brygady AK. Uczestniczył w walkach o Wilno w ramach Operacji „Ostra Brama”. Po zajęciu Wileńszczyzny przez Sowietów uniknął aresztowania i przeszedł na Białostocczyznę, gdzie w 1945 r. dołączył do 5. Wileńskiej Brygady AK, odtworzonej przez mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”. Na Białostocczyźnie i Podlasiu walczył w szwadronie por. Romualda Rajsa „Burego”. Od początku 1946 r. działał w patrolu dywersyjnym 5. Brygady na Pomorzu. Wiosną razem z brygadą mjr. „Łupaszki” wyruszył w Bory Tucholskie – w szwadronie por. Zdzisława Badochy „Żelaznego”.
9 października w miejscowości Brzeziny szwadron, zaskoczony przez funkcjonariuszy MO, zaczął się wycofywać. „Moskito” został ciężko ranny w nogę. Nie chcąc narażać kolegów z oddziału na straty podczas próby ewakuowania go z pola walki, zastrzelił się z okrzykiem „Czołem chłopaki!”.
W 1995 r. rodzina przeniosła jego szczątki z małego cmentarzyka w Brzezinach na Cmentarz Srebrzysko w Gdańsku. Obecnie, spełniając wolę rodziny, śp. Tadeusz Urbanowicz ps. „Moskito” spocznie w kwaterze XIV na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, obok mogił Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.
IPN
Komentarze
R.I.P.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.