Prezes NBP: Polska od wielu lat przeżywa cud gospodarczy

2024-09-11, 18:21
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Prezes NBP Adam Glapiński Prezes NBP Adam Glapiński Fot. gov.pl

Prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński powiedział, że w Polsce mamy do czynienia z cudem gospodarczym. Jak zauważył, zjawisko to trwa już trzy dekady i będzie trwało jeszcze blisko dziesięć lat.

Szef banku centralnego mówił o tym podczas wykładu pt. „Narodowy Bank Polski w czasie megaszoków ekonomicznych po pandemii i kryzysie energetycznym”. Prelekcja odbyła się we wtorek w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Prof. Adam Glapiński podkreślił, że podstawą cudu gospodarczego, który obecnie dokonuje się w Polsce, jest przede wszystkim wytężona praca Polaków oraz wysoki stopień wykształcenia.

To razem składa się na ten cud gospodarczy. On na pewno będzie jeszcze trwał dziesięć lat. Musielibyśmy bardzo coś zepsuć, żeby ten mechanizm przestał działać, co oczywiście jest możliwe, ale mam nadzieję, że to nie nastąpi. Później będziemy krajem tak zamożnym jak dziś Francja czy Anglia (…). Hiszpania będzie w tyle za nami. Pojawią się elementy, które będą ten nasz cud osłabiać – powiedział prof. Adam Glapiński.

Szef banku centralnego uważa, że jednym z tych elementów będzie m.in. osiągnięcie przez Polaków życiowego balansu. Adam Glapiński wyraził jednak nadzieję, że do tego czasu nastąpi postęp technologiczny, który zahamuje ten negatywny trend.

W trakcie wykładu profesor podkreślił, że NBP skutecznie stawił czoła globalnym wstrząsom gospodarczym, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich czterech lat.

Właściwa polityka pieniężna NBP z lat 2020-2024 pozwoliła na przywrócenie inflacji do celu mimo bardzo silnych szoków dotykających polską gospodarkę, przy ograniczeniu kosztów ekonomicznych dezinflacji – powiedział prof. Adam Glapiński.

RIRM

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 września 2024 

    Św. Januarego, biskupa i męczennika, wspomnienie

    Łk 7, 36-50

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do jego domu i zajął miejsce przy stole. Pewna kobieta, znana w mieście jako grzesznica, dowiedziała się, że Jezus przebywa w domu faryzeusza. Przyniosła olejek w alabastrowym flakoniku, stanęła za Nim i płacząc u Jego stóp, zaczęła je obmywać łzami i wycierać włosami. Całowała Jego stopy i namaszczała olejkiem. A faryzeusz, który Go zaprosił, widząc to, pomyślał sobie: „Gdyby On był prorokiem, wiedziałby kto Go dotyka i jaka jest ta kobieta – że jest grzesznicą”. Wtedy Jezus rzekł do niego: „Szymonie, chcę ci coś opowiedzieć”. A on odparł: „Mów, Nauczycielu!”. „Było dwóch dłużników pewnego wierzyciela. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obu. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?”. Szymon odpowiedział: „Sądzę, że ten, któremu więcej darował”. A On mu odrzekł: „Słusznie osądziłeś”. Wtedy obrócił się w stronę kobiety, a do Szymona powiedział: „Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś Mi wody do obmycia nóg. A ona obmyła mi stopy łzami i wytarła włosami. Nie pocałowałeś mnie na powitanie, a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować moich stóp. Nie namaściłeś mi głowy oliwą, a ona olejkiem namaściła moje stopy. Dlatego mówię ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. Komu mało się odpuszcza, ten mało miłuje”. Do niej zaś powiedział: „Odpuszczone są twoje grzechy”. Wtedy ci, którzy siedzieli przy stole, zaczęli mówić między sobą: „Kim On jest, że nawet grzechy odpuszcza?”. A do kobiety powiedział: „Twoja wiara cię ocaliła. Idź w pokoju!”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24