Oprócz poparcia wszystkich 21 postulatów gdańskich górnicy wywalczyli m.in. zniesienie czterobrygadowego systemu pracy w kopalniach. Władze zobowiązały się do wprowadzenia wszystkich wolnych sobót i niedziel. Ponadto zarobki miały być podnoszone wraz ze wzrostem kosztów utrzymania.
Andrzej Winczewski, sygnatariusz porozumienia z ramienia katowickiej kopalni „Wujek”, podkreślał, że w 1980 roku robotnicy mieli po prostu dość rzeczywistości.
– I ceny szły do góry, i ludzie byli poniewierani, wykorzystywani w pracy. Mieli tego wszystkiego dość. Chcieli odmiany, nowych związków zawodowych niezależnych od rządu – one faktycznie powstały – wskazał.
Jan Bożek, w 1980 roku w komitecie strajkowym w kopalni Manifest Lipcowy, wspominał, że atmosfera tamtych dni była niepowtarzalna.
– Takie rzeczy zdarzają się tylko raz: stuprocentowa jedność wśród załogi. W pierwszej Mszy św. na placu uczestniczyło 8 tys., mężczyzn, prawie wszyscy płakali. Tej atmosfery już się nie dało odtworzyć – mówił Jan Bożek.
Podpisanie porozumień zakończyło falę strajków w sierpniu 1980 roku i rozpoczęło przemiany ustrojowe w kraju.
RIRM