Andrzej Duda złożył wiązankę kwiatów pod pomnikiem Krzyża postawionym w 25. rocznicę zwycięskiej obrony Krzyża, a następnie wziął udział w głównych uroczystościach w Zespole Szkół w Miętnem.
– W tej szkole próbowano przywrócić pełnego ducha laickiego w duchu komunizmu, w duchu narzucanym z Moskwy, życia, trwania, edukacji bez Boga. Młodzież się temu sprzeciwiła – powiedział prezydent.
– To była bardzo specyficzna młodzież. To była młodzież w większości z polskich wiosek, w większości z bardzo tradycyjnych rodzin, w większości z rodzin głęboko wierzących, tych rodzin, które kiedyś nie pozwoliły na kolektywizację, bo polski chłop nie dał sobie zabrać ziemi. Wiara, ziemia, ojcowizna i tradycja, to było to, na czym polska wieś budowała swoją siłę – dodał.
Andrzej Duda przypomniał, że po raz pierwszy był w Miętnem w 2009 roku, towarzysząc śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.
– Z całego serca dziękuję Państwu za obronę krzyża wtedy, ale i teraz. Jakie to paradoksalne, że po 35 latach wolności od tego zwycięstwa w 1989 roku trzeba znowu myśleć o obronie krzyża, ale trzeba, bo on jest nam bardzo potrzebny. On jest częścią naszej tożsamości, czy to się komuś podoba czy nie – podkreślił prezydent.
Obrona krzyży w szkołach w Miętnem, Włoszczowie i innych miejscowościach w latach 1983–1984 była spontanicznym protestem młodzieży przeciwko dławieniu wolności przez reżim gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
Kiedy w listopadzie 1983 r. – najpierw z korytarza, a potem z sal lekcyjnych Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem – zaczęły znikać zawieszone krzyże, uczniowie rozpoczęli protest. Ostatecznie dyrekcja szkoły ustąpiła i wydała zgodę na zawieszenie krzyża w szkolnej bibliotece.
prezydent.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.