Na świecie jest kilka największych agencji, które zajmują się tym zagadnieniem. Jedną z nich jest Moody’s. To właśnie ona oceniła, że długoterminowa perspektywa ratingu dla Polski jest stabilna, choć w stanowisku, jakie opublikowała, mnożą się argumenty o charakterze politycznym – zmiana rządów w Polsce, przejęcie mediów publicznych, określone tutaj jako odpolitycznienie, oraz zmiana w relacjach z Unią Europejską.
Agencja nie spodziewa się także znaczących zmian w polskim sądownictwie. To za sprawą relacji na linii prezydent – premier. Wszystko to przełożyło się na rating A2 z perspektywą stabilną. Skala sięga jednak wyżej i jak wskazują analitycy, wyższy poziom byłby możliwy, gdyby relacje między rządem a Pałacem Prezydenckim uległy poprawie. Negatywnie na rating wpłynęłoby natomiast m.in. pogorszenie stanu finansów publicznych. Scenariusz ataku militarnego, choć jest on dla Moody’s mało prawdopodobny i analitycy go nie uwzględniają, miałby natychmiastowy, negatywny wpływ na rating i obniżyłby go o kilka stopni. Polska jest oceniana jako odporna na ryzyko geopolityczne dzięki członkostwu w Unii Europejskiej i NATO. Na tle innych agencji ocena Moody’s jest najwyższa. Fitch oraz Standard&Poor’s zaktualizują swój przegląd 10 maja.
TV Trwam News