Resort edukacji wycofuje się z propozycji zastąpienia w podstawie programowej ludobójstwa na Wołyniu hasłem o „konflikcie polsko-ukraińskim”

2024-02-16, 16:57
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Pomnik ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie Pomnik ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie Fot. Janusz Ślęzak (IPN)

Po fali krytyki, jaka spadła na resort edukacji za propozycję zastąpienia w podstawie programowej ludobójstwa na Wołyniu hasłem o „konflikcie polsko-ukraińskim”, minister Barbara Nowacka zapowiedziała, że nie zgodzi się na taką zmianę.

Historia jest wśród przedmiotów, w których resort edukacji zapowiedział zmiany w podstawie programowej. W propozycji, jaka znalazła się na rządowych stronach, wykreślone zostały m.in. informacje o tym, jak wyglądała sytuacja Polaków pod niemiecką okupacją, przez co do uczniów może nie dotrzeć wiedza o karze śmierci za pomoc Żydom. Nie uwzględniono też bohaterskich postaw m.in. Ireny Sendlerowej i rodziny Ulmów. Miejsca zabrakło dla Jana Karskiego i roli „Żegoty” oraz Żołnierzy Niezłomnych, w tym rotmistrza Witolda Pileckiego i Danuty Siedzikówny „Inki”.

Oburzenie wzbudza propozycja zastąpienia ludobójstwa na Wołyniu hasłem o „konflikcie polsko-ukraińskim”. Gdy pojawiły się tutaj głosy krytyki, minister edukacji odpowiedziała w mediach społecznościowych.

Nie podpiszę dokumentu, w którym rzeź wołyńska nie będzie nazywana po imieniu – ludobójstwem” – napisała Barbara Nowacka, minister edukacji, na X.

Minister wskazała, że w sprawie podstawy programowej odbywają się prekonsultacje, a eksperci przygotowali w tej sprawie propozycję. Niezależnie od tego, jakie słowa padną z ust Barbary Nowackiej, mleko się rozlało.

Hańba i tak pozostanie. Polskie MEN projektuje fałszowanie historii bestialsko pomordowanych Polaków i prekonsultuje zamianę rzezi wołyńskiej na konflikt polsko-ukraiński” – napisał dr hab. Przemysław Czarnek, poseł PiS, b. minister edukacji i nauki, na platformie X.

Nikt bez powodu nie wykreśla z podstawy programowej takich nazwisk jak Pilecki czy Sendlerowa – zwrócił uwagę Radosław Brzózka, filozof.

Wyziera ze sposobu postępowania polityków i ekspertów taka mikromania narodowa, a więc przekonanie o tym, że Polacy muszą ukryć swoje aspiracje, muszą dostosować się do wyobrażeń o nas samych, jakie mają w Niemczech, jakie mają w Brukseli – podsumował Radosław Brzózka.

Prekonsultacje, jakie prowadzi resort edukacji, potrwają do 19 lutego.

TV Trwam News

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24