„Stołeczni policjanci zatrzymali na terenie Woli 37-letniego mężczyznę podejrzewanego o dzisiejsze ataki w Warszawie” - poinformowała wieczorem Komenda Stołeczna Policji za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przy zatrzymanym mężczyźnie znaleziono maczetę oraz pojemnik z gazem.
Jak podała warszawska policja, z uwagi na charakter zdarzeń priorytetem było szybkie zatrzymanie niebezpiecznego agresora, stąd do działań zaangażowano 3 tys. policjantów z komend rejonowych i specjalistycznych, pionu kryminalnego, WWP, OPP i SPKP. Żaden z policjantów nie doznał obrażeń.
W piątek rano w Warszawie na ulicy Kochanowskiego podejrzany podjechał rowerem do 44-letniego mężczyzny, spacerującego z psem, rozpoczął z nim rozmowę, po czym wyciągnął przedmiot podobny na maczetę, ranił go w szyję i uciekł.
Kilka minut później napastnik zaczepił innego przechodnia na ul. Broniewskiego, poprosił o papierosa, po czym uderzył go maczetą w lewe ramię i odjechał rowerem