We Wrocławiu mogliśmy zobaczyć m.in.: Mikołaja Kopernika, króla Bolesława Chrobrego, św. królową Jadwigę, błogosławioną rodzinę Ulmów, czy św. Andrzeja Bobolę. To za sprawą Orszaku Dziejów, który ma za zadanie przybliżyć mieszkańcom różne epoki i wydarzenia historyczne.
– Starałem się upodobnić do mojego patrona. W związku z tym przybrałem taki strój i ten Orszak Dziejów o tyle mnie zainteresował, że to jest jakby przegląd postaci najważniejszych, które zasłynęły dla Polski – podkreślił Andrzej Maskiewicz, uczestnik Orszaku Dziejów.
– Chcieliśmy wcielić się w Rodzinę Ulmów ze względu na to, jak oni pięknie żyli, że kierowali się w swoim życiu miłością – mówiła rodzina państwa Ostrowskich, uczestnicy Orszaku Dziejów.
Orszak Dziejów to okazja do spotkań z miłośnikami historii. W wydarzeniu uczestniczą liczne grupy rekonstrukcyjne i stowarzyszenia. To kreatywne przekazywanie wiedzy historycznej.
– Inicjatywa jest inicjatywą cykliczną. Odbywa się już od trzech lat w Warszawie – powiedział ks. Paweł Stypa z Fundacji Studium Culturae Ecclesiae, organizator Orszaku Dziejów we Wrocławiu.
Jednak we Wrocławiu Orszak Dziejów gościł po raz pierwszy.
– Idea się rodziła i cały czas dojrzewała, bo nie jest to łatwe przedsięwzięcie. Ono w perspektywie czasu ma być cykliczne – zaznaczyła dr Ewelina Kondziela z Fundacji Studium Culturae Ecclesiae, Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, organizator Orszaku Dziejów we Wrocławiu.
Wydarzenie rozpoczęło się Mszą św. w katedrze wrocławskiej. Przemarsz zakończył występ chóru „Piastuny”.
TV Trwam News