Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski wskazał, że terapia esketaminą, od tego miesiąca refundowana przez państwo, jest przełomem w leczeniu depresji. Zaznaczył, że refundacja tego specyfiku to pierwszy program lekowy w zakresie psychiatrii.
– Lekarz będzie kwalifikował, tylko ma bardzo szczegółowe kryteria kwalifikacji. Terapia jest dookreślona – osiem miesięcy i pacjent później, zgodnie z tymi wytycznymi, zgodnie z charakterystyką, powinien powrócić do normalnego, standardowego leczenia depresji, bo to jest lek dodany do standardowego leczenia, to jest dodatkowa substancja, którą pacjent otrzymuje już w trakcie leczenia. Oczywiście to przełom, na pewno nowość. Cieszę się, że w tej dziedzinie coś się dzieje – mówił Maciej Miłkowski.
Według danych krajowego konsultanta w dziedzinie psychiatrii ok. 30 proc. chorych na depresję, mimo zastosowania dwóch różnych terapii, nie odczuwa poprawy samopoczucia. Mają oni depresję lekooporną. W Polsce zdiagnozowaną ma około 1,5 mln osób.
Zanim nowy program leczenia depresji lekoopornej wejdzie w życie, NFZ musi wydać odpowiednie zarządzenie i zakontraktować to leczenie w szpitalach. Pierwsi chorzy zostaną włączeni do programu najwcześniej we wrześniu.
RIRM