Ogólnokrajowy program usuwania azbestu rozpoczął się 2019 roku i pierwotnie miał zakończyć się w 2023 roku. Wciąż jednak jest bardzo dużo tego niebezpiecznego materiału, dlatego minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, ogłosiła przedłużenie programu dotacyjnego o kolejne trzy lata.
– Identyfikacja i utylizacja zajmują gminy, dlatego zdecydowaliśmy się wydłużyć na kolejne lata. Wstępnie mówimy o 2026 roku. Alokacja to 350 mln złotych od 2024 roku – mówiła Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska
200 milionów to środki unijne z Krajowego Planu Odbudowę. Pozostałe 150 milionów to pieniądze krajowe z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
– Współpracujemy w tej dziedzinie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, to dzięki nim ten proces się odbywa, są podpisywane umowy z gminami i przez te gminy już bezpośrednio z beneficjentami w miejscowościach takie umowy zawierają – oznajmił Sławomir Mazurek, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Przedłużenie programu było konieczne.
Osoby, które chcą pozbyć się azbestu z dachu, powinny zgłosić się do swojej gminy. To samorządy mogą aplikować do Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o środki na sfinansowanie usunięcia azbestu i jego utylizację przez wyspecjalizowane firmy. Koszt nowego pokrycia pozostaje po stronie właściciela nieruchomości. Na specjalne wsparcie mogą jednak liczyć rolnicy.
– Nawet jeśli damy środki na zutylizowanie azbestu i na ściągnięcie pokrycia, to ktoś będzie musiał nowe pokrycia dachowe zamontować. Bardzo dobrze, że są programy z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na budynki gospodarcze – mówił Fryderyk Kapinos, poseł PiS.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa sfinansuje wymianę pokrycia azbestowego na nowe na budynkach służących do produkcji rolniczej.
TV Trwam News