Mieszkalnictwo stało się jednym z najważniejszych tematów przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. W połowie kwietnia Sejm przyjął rządowy projekt ustawy, która wprowadza dwuprocentowy kredyt na zakup pierwszego mieszkania. To rozwiązanie dla osób, które nie ukończyły 45. roku życia – mówił wówczas w Sejmie wiceminister rozwoju i technologii, Piotr Uściński.
– Dla osoby samotnej 500 tys. zł, dla rodziny, czyli dla małżeństwa lub osób wychowujących dzieci 600 tys. złotych – powiedział.
Dwuprocentowy kredyt obowiązywać ma przez dziesięć lat. Przysługiwać będzie na mieszkanie z rynku pierwotnego, wtórnego lub na budowę własnego domu. Ponadto w ramach projektu wprowadzone zostanie tzw. konto mieszkaniowe, czyli system oszczędzania na pierwsze mieszkanie.
– Będzie obowiązywał termin od trzech do dziesięciu lat oszczędzania. Będzie można wpłacać od 500 zł do 2 tys. zł miesięcznie – zapowiedział Piotr Uściński.
Środki będą oprocentowane przez banki. Dodatkowo co roku budżet państwa dopłaci premię równą rocznemu wskaźnikowi inflacji lub wskaźnikowi zmiany wartości jednego metra kwadratowego lokalu mieszkalnego. W środę rządowym projektem zajmie się Senat.
Projekt może zyskać poparcie prezydenta.
– Pan prezydent będzie podejmował ostateczną decyzję, natomiast wszystkim nam zależy, żeby młodzi mieli swoje wymarzone mieszkanie – akcentował Łukasz Rzepecki, doradca prezydenta RP.
Rząd chce, aby program Pierwsze Mieszkanie ruszył z początkiem lipca.
TV Trwam News