Kolejną zmianą jest to, że często najemcy chcą podpisywać umowy najmu nie na cały rok, a np. od września do czerwca. Może to być związane z oszczędzaniem lub wzrostem kosztów mediów.
Specjaliści zauważają także, że w ostatnim czasie rosną oczekiwania osób poszukujących mieszkania.
Eksperci twierdzą też, że w związku z rozpętaną przez Rosję wojną na Ukrainie, kiedy na Litwę przybyło wielu obcokrajowców, podaż mieszkań, która zmniejszyła się w ubiegłym roku, już w pełni się odbudowała.
Mimo tego, zdaniem ekspertów, ceny wynajmowanych mieszkań są obecnie nieco niższe: dwupokojowe mieszkanie starego budownictwa można wynająć za średnio 550 euro miesięcznie, podczas gdy cena takiego mieszkania rok temu dochodziła do 600 euro. Średnia cena wynajmu w nowszych blokach wybudowanych przed 2010 rokiem wynosi 600 euro, w porównaniu do 650 euro rok temu.
Według danych portalu „Aruodas.lt” ceny najmu wyraźnie wzrosły w ubiegłym roku, najbardziej w okresie maj-sierpień. W lipcu br. w porównaniu z okresem sprzed roku średnie ceny najmu były niższe w Wilnie i Kłajpedzie, a wyższe w Kownie.
Jak informuje portal, obecnie rośnie podaż mieszkań na wynajem – w lipcu, w porównaniu z analogicznym okresem rok temu, wyniosła była ona o około 40 proc. większa, a na początku sierpnia liczba aktywnych ogłoszeń dotyczących najmu mieszkania była jeszcze wyższa niż w połowie lipca - przekroczyła 2,6 tysięcy.
na podst. BNS