Na nowym Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego – obok dowódcy, majora Henryka Sucharskiego – spoczęły szczątki westerplatczyków odnalezione podczas prac archeologicznych prowadzonych na terenie półwyspu.
Andrzej Duda akcentował, że to moment niezwykły dla najbliższych obrońców Westerplatte – to pierwsze, prawdziwe, namacalne pożegnanie, a nie tylko symboliczne, w modlitwie, w duchu, w świadomości tego, że na pewno odeszli, skoro nigdy potem się nie odnaleźli.
Prezydent wskazywał, że Westerplatte to miejsce symbol naszej historii, polskiej walki o wolność, suwerenność i niepodległość. – To miejsce symbol dla całego świata. Miejsce, w którym rozpoczęła się 83. lata temu II wojna światowa – podkreślił.
Andrzej Duda wspominał homilię wygłoszoną na Westerplatte przez Jana Pawła II, podczas której mówił do młodych: „każdy z was moi młodzi przyjaciele ma w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które muszą być realizowane, muszą być bronione„ . W ocenie prezydenta, jeśli takie słowa wypowiada głowa Kościoła oznacza to, że Westerplatte i obrona Westerplatte „jest symbolem sprawiedliwego czynu, uczciwej walki”.
Prezydent dziękował Instytutowi Pamięci Narodowej, Muzeum II Wojny Światowej, Ministerstwu Obrony Narodowej, Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowym, a także ekspertom, archeologom oraz lekarzom z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, którzy dokonywali identyfikacji.
– Polscy żołnierze, ich najbliżsi, ci tu i teraz, obecni żywi, którzy dzisiaj służą w Wojsku Polskim i którzy będą w nim służyli – wierzę w to – przez najbliższe dziesięciolecia, stulecia, muszą wiedzieć, że choćby nie wiem, co działo się w naszej historii, choćby nie wiem, jak silne i dramatyczne wichry wiały przez tę ziemię łamiąc wszystko, Polacy i Polska podnoszą się jak trawa. Przychodzi Polska, która szuka swoich poległych do skutku, odnajduje i oddaje hołd, zwraca najbliższym żołnierza, syna, ojca, brata i czyni to w sposób niestrudzony – powiedział.
Prezydentowi towarzyszyli szef BBN Jacek Siewiera i minister Wojciech Kolarski. W uroczystości wziął udział też wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
– To ważny dzień, dlatego, że stanowi o upamiętnieniu czynu żołnierzy Wojska Polskiego. Bohaterów, którzy oddali swoje życie za wolną Polskę. Długo czekali na ten pogrzeb. Długo czekali na to, żeby byli godnie odprowadzeni na miejsce swojego spoczynku. Ale przyszedł ten czas i dziś uczestniczymy w tej, jakże ważnej uroczystości. Ważnej dla naszej tożsamości narodowej, dla kształtowania postaw dzisiejszych żołnierzy Wojska Polskiego, dla naszej wspólnoty narodowej. Przez 80 lat spoczywali nie w mogiłach, tylko w miejscu, w którym zostali zabici przez niemieckich żołnierzy, aż do dzisiaj – powiedział Mariusz Błaszczak, wicepremier-minister obrony narodowej podczas uroczystości pogrzebowych Obrońców Westerplatte.
Na podst. prezydent.pl, MON