– Po raz kolejny, od dziesięcioleci o poranku 1 września spotykamy się tutaj, na Westerplatte. My Polacy i nasi goście. Spotykamy się, by wspomnieć, upamiętnić, oddać hołd pomordowanym i poległym, a także po raz kolejny ostrzec świat, by nigdy nie powtórzyło się już to, co było najstraszliwszym kataklizmem XX wieku – powiedział Andrzej Duda.
Zgodnie z tradycją poranne obchody rozpoczęły się dźwiękiem syren alarmowych, tuż przed 4.45, bowiem o tej godzinie 1 września 1939 r. nastąpił niemiecki atak na polską Wojskową Składnicę Tranzytową, ulokowaną na gdańskim półwyspie. Podczas uroczystości sztafeta pokoleń zapaliła Znicz Pokoleń. Następnie odczytano apel pamięci i oddano 12 salw armatnich.
Prezydent wspominał, że 83 lata temu Niemcy ogarnięte hitlerowską, nazistowską ideologią, w porozumieniu ze swoim ówczesnym sojusznikiem, Związkiem Sowieckim, ogarniętym ideologią komunistyczną, rozpoczęły II wojną światową, napadając bez żadnego ostrzeżenia, bez wypowiedzenia wojny na Polskę.
– Tak, to była absolutnie jedna z najstraszliwszym tragedii w naszych dziejach. Nie tylko dlatego, że odebrała nam wolność. Nie tylko dlatego, że odebrała nam państwo – bo po sowieckim ataku na Polskę i po uściśnięciu sobie dłoni przez sowieckich i niemieckich żołnierzy, polskie państwo zniknęło z mapy po raz, niestety, kolejny w dziejach – podkreślał Andrzej Duda. Jak dodał, także dlatego, że wojna ta pociągnęła za sobą miliony ofiar wśród polskich obywateli i nieprzeliczone, niepowetowane straty dla naszej Ojczyzny i dla naszego Narodu.
– Obrona Westerplatte przeszła do legendy bohaterstwa polskiego żołnierza i legendy bohaterstwa żołnierza w ogóle, w aspekcie nie tylko polskim, nie tylko europejskim, ale i światowym – akcentował prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył, że dla każdego Polaka Westerplatte jest symbolem bohaterstwa, oddania Ojczyźnie, niezłomności i wielkiego ducha, który jest symbolem polskiego żołnierza.
– Obserwujemy dzisiaj, że Rosja, już nie sowiecka, ale wraca do swoich imperialistycznych pragnień, by górować nad innymi narodami, by władać nimi, by sobie je podporządkować, by trzymać je „za gardło”, a jeśli nie chcą się poddać – by je zniszczyć – mówił prezydent, dodając, że jesteśmy tego świadkami wobec Ukrainy, która została bestialsko zaatakowana.
– To musi zostać zatrzymane, my Polacy wiemy i rozumiemy to doskonale, dlatego czynimy wszystko, by pomóc w obronie naszym ukraińskim sąsiadom i pomóc tym wszystkim, którzy przed wojną uciekają ratując swoje życie – podkreślał.
– Dzisiaj wzywamy wszystkich naszych sojuszników i cały świat, cały czas i nieprzerwanie, by pomóc Ukrainie i zatrzymać rosyjski imperializm – przekonywał Andrzej Duda.
Podczas uroczystości prezydent przekazał notę identyfikacyjną rodzinie poległego obrońcy Westerplatte starszego legionisty Zygmunta Zięby, którego szczątki zostały zidentyfikowane przez IPN.
Na podst. prezydent.pl