Od kilku dni pojawiały się informacje o wielu śniętych rybach oraz o zabrudzeniu Odry. Prawdopodobnie doszło do poważnego skażenia rzeki. Odpowiednie służby badają próbki wody. Pojawiają się doniesienia o możliwym zatruciu szkodliwą dla zwierząt i ludzi rtęcią, o czym donoszą media niemieckie.
Premier Mateusz Morawiecki na portalu społecznościowym napisał: „Sprawa zanieczyszczenia Odry jest niezwykle skandaliczna. Troska o środowisko naturalne i stan polskich zasobów wodnych jest w dobie zmian klimatu niezwykle istotna i zrobimy wszystko, by kwestia ta została odpowiednio zbadana, wyjaśniona, a winni - surowo ukarani.”
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca poinformował: Sytuacja jest naprawdę bardzo poważna i wszyscy się powinniśmy skupić na tym, żeby to rozwiązać. Z punktu widzenia Wód Polskich doszło do naprawdę bardzo poważnej katastrofy ekologicznej. Zaczęła się pomiędzy 26 a 27 lipca w okolicach Oławy i ta fala trucizny, bo prawdopodobnie mamy do czynienia z trucizną, doszła do ujścia rzeki Warty.”
Na polecenie premiera w rejon katastrofy udali się wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski oraz szef Wód Polskich Przemysław Daca. Trwają prace nad zabezpieczeniem terenu i mieszkańców przed dalszym szkodliwym wpływem skażenia. Nad sprawą pracują również funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Na podst. inf. prasowych, facebook.com