6. pakiet sankcji został uzgodniony
Konsekwentne działania dyplomatyczne premiera Mateusza Morawieckiego, na rzecz przyjęcia kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji, przyniosły efekty. Wbrew pesymistycznym zapowiedziom, doszło do porozumienia: rosyjska ropa będzie objęta unijnymi sankcjami. Polska konsekwentnie opowiadała się za dalszym poszerzeniem unijnych sankcji, które prowadzą do osłabienia możliwości militarnych i strategicznych Rosji, tak aby były one dotkliwe dla Rosji i niemożliwe do obejścia. To wyraz wsparcia Ukrainy, na terenie której toczą się wciąć bestialskie, rosyjskie działania wojenne.
– Udało się przełamać impas i po kilku godzinach dyskusji ustaliliśmy, że 6. pakiet sankcji będzie obejmował także sankcje na ropę. To bardzo ważne, bo ropa jest jednym z głównych źródeł dochodów, którymi Rosja finansuje wojnę na Ukrainie – podkreślił premier podsumowując rozmowy liderów państw UE.
Rada Europejska poszerzyła listę oligarchów rosyjskich, którzy są objęci sankcjami. Rosyjski Sbierbank został wykluczony z systemu SWIFT, o co Polska od dawna zabiegała
Ograniczenie uzależnienia od rosyjskich surowców
Unijni liderzy omówili sposoby jak najszybszego odejścia nie tylko od węglowodorów rosyjskich, takich jak węgiel czy ropa, ale także w dalszej perspektywie od gazu.
– Nikt nie chce kupować energii od Rosji. Rosja to barbarzyński kraj, na którym w żadnej mierze nie można polegać. Okazała się partnerem niegodnym zaufania – powiedział premier.
Komisja Europejska zaprezentowała plan REPower EU, który ma na celu szybkie zmniejszenie zależności unijnej wspólnoty od importu rosyjskich surowców energetycznych. Zdaniem Polski plan powinien zawierać postanowienia, które dają możliwość przyspieszenie realizacji projektów niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw – w tym również w zakresie sektora gazu ziemnego. Wszelkie działania w ramach REPowerEU powinny być dostosowane do możliwości konkretnych państw członkowskich.
Wydatki na obronność w UE
Agresja Rosji na Ukrainę zmieniła krajobraz bezpieczeństwa europejskiego. Podczas szczytu temat ten poruszyli europejscy liderzy państw, którzy kontynuowali rozmowy o polityce obronnej Unii. Polska opowiada się za włączeniem architektury obronnej Unii Europejskiej do NATO – z poszanowaniem prerogatyw krajowych.
– Dla wszystkich stron rola NATO jest istotna. Wszelkie aspekty europejskiej polityki obronnej muszą być częścią szerszego sojuszu – najsilniejszego sojuszu wojskowego w historii świata – mówił szef rządu.
Polska zabiega o poprawę mobilności wojskowej poprzez zwiększenie przeznaczanych przez Unię środków na ten cel oraz poprawę warunków składania projektów dotyczących cywilno-wojskowej infrastruktury transportowej. Polska podkreśla potrzebę szczególnego traktowania wydatków obronnych i apeluje o dążenie w ramach UE do osiągnięcia pułapu co najmniej 2 proc. PKB.
Skoordynowanie działań UE na rzecz bezpieczeństwa żywnościowego
Istotnym następstwem rosyjskiej inwazji przeciwko Ukrainie jest nasilający się kryzys żywnościowy. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że nasz kraj jest bezpieczny w tym zakresie. W ocenie Polski kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa żywnościowego mają m.in. dobrze funkcjonujące globalne łańcuchy dostaw.
– Będziemy w bardzo bliskim kontakcie z Komisją Europejską, żeby określić, co Polska może zrobić, aby dopomóc poprzez naszą granicę w szybkim transporcie – przynajmniej części tego zboża, które utknęło w Odessie, utknęło na brzegu Morza Czarnego – zadeklarował premier. – Ukraina jest jednym z największych, najważniejszych eksporterów zboża na świecie: do Afryki, na Bliski Wschód. To nie jest nasza konkurencja. Pomagamy jednocześnie utrzymać pokój i bezpieczeństwo.
Brak dostaw zboża z Ukrainy wpłynie, m.in. na sytuację w krajach afrykańskie, które zależą od tych dostaw bezpośrednio. Szef polskiego rządu zwrócił uwagę, że kwestia bezpieczeństwa żywnościowego to kolejny z instrumentów wykorzystywany przez rosyjski reżim. Stąd tak ważne jest działanie europejskiej wspólnoty w tym zakresie.
9 mld euro na pomoc Ukrainie
Przywódcy unijni omówili też możliwości wsparcia humanitarnego, finansowego, politycznego i wojskowego Ukrainy. Zdecydowali o przyznaniu rządowi ukraińskiemu 9 mld euro. Środki mają pokryć bezpośrednie potrzeby, aby kraj mógł funkcjonować w czasie wojny.
Podczas rozmów Polska zwróciła szczególną uwagę na konieczność dalszego skoordynowanego zaangażowania organizacji międzynarodowych oraz międzynarodowych instytucji finansowych w działania, które mają na celu doraźną pomoc dla Ukrainy oraz państw goszczących uchodźców. Mają one objąć też długoterminowe wsparcie w zakresie powojennej odbudowy tego państwa.
Inf. KPRM