Odnosząc się do rosyjskiej agresji na Ukrainę i jej dalekosiężnych skutków, Kaczyński napisał: Pełnoskalowa wojna wytoczona Ukrainie przez Rosję 24 lutego tego roku stanowi tragiczną symbolizację epoki końca historii i otwarcia nowego etapu, którego istotą jest jawny konflikt generowany przez dążenia do zmiany dotychczasowego porządku w skali zarówno Europy, jak i świata. Trudno w tej chwili precyzyjnie przewidzieć jak potoczy się wojna na Ukrainie, a tym bardziej jakie formy przybierze rywalizacja chińsko-amerykańska i jak będą się układać na osi czasu.
Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że w niespokojnym świecie należy przede wszystkim polegać na własnych siłach: – W tej sytuacji niepewności, cechującej się wieloma niezależnymi od nas zmiennymi, powinniśmy szukać tego, co stałe, niezmienne i od nas zależne. Przede wszystkim trzeba chcieć polegać na samym sobie, czyli całkowicie odrzucać kuszące fałszywym spokojem myślenie, że ktoś o coś za nas zadba, że w czymś nas wyręczy. To my, na tyle, na ile jest to możliwe, musimy być kowalami losu naszej wspólnoty. To my musimy definiować nasz interes narodowy i o niego zabiegać.
Jak zauważył: – Musimy też dbać o morale naszego społeczeństwa. (…) Umacniać przywiązanie do ojczyzny, a także przeciwstawiać pedagogice wstydu pedagogikę dumy z polskich osiągnięć i z tego, co dobre w rodzimej historii.
Jako warunek niezbędny do osiągnięcia zmierzonych celów prezes PiS podkreślił znaczenie, jakie mają uczucia patriotyczne, gotowość do poświęceń dla własnego kraju, a także praca dla Polski.
Na podst. PAP